Elegancja Francja? Na pewno nie w przypadku niedzielnego spotkania Ligue 1. Gdy piłkarz Clermont szykował się do wykonania rzutu karnego, kibice Angers zdecydowali się na obsceniczne zachowania...
Próby zdekoncentrowania piłkarza egzekwującego "jedenastkę" są w futbolu na porządku dziennym. Gwizdy, machanie, okrzyki – to repertuar standardowy. Zdecydowanie dalej posunęli się kibice Angers, którzy wybrali się na mecz 31. kolejki do Clermont.
Była 39. minuta spotkania, a gospodarze remisowali z ekipą LE SCO 1:1. Wówczas Clermont doczekało się rzutu karnego. Jego egzekutor, Muhammed Cham, ustawił piłkę na "wapnie", podniósł wzrok i... mógł zobaczyć kilku fanów Angers, którzy pokazywali nagie pośladki.
Austriacki piłkarz utrzymał koncentrację i wykorzystał rzut karny. Clermont, którego piłkarzem jest też Mateusz Wieteska, zwyciężyło 2:1, choć mecz kończyło w dziewięciu.
Angers zaliczyło w niedzielę 23. porażkę w sezonie. Ma jedynie 14 punktów – aż 17 mniej niż zajmujący ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli – Brest.