18 kwi 2023 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Sędzia Paweł Raczkowski. Kim jest polski arbiter? Sukcesy i kontrowersje, "afera grecka" [SYLWETKA]

Choć za najlepszego sędziego w Polsce uważany jest Szymon Marciniak, to w ostatnich tygodniach najpopularniejszym nazwiskiem jest Paweł Raczkowski. Wszystko za sprawą licznych kontrowersji, które miały miejsce na i poza boiskiem piłkarskim. Oto sylwetka arbitra, który stał się bohaterem "afery greckiej".

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

CZYTAJ RÓWNIEŻ: [NASZ NEWS] LICZNE WULGARYZMY. MAMY WYNIK BADANIA SĘDZIEGO

Alkoholowy skandal w Grecji. Raczkowski: zostałem opluty

Czytaj też

Alkoholowy skandal w Grecji. Raczkowski: zostałem opluty

Sędzia Paweł Raczkowski. Kim jest polski arbiter?

Paweł Raczkowski urodził się 10 maja 1983 roku w Warszawie. Jest polskim sędzią piłkarskim. Prowadzi spotkania Ekstraklasy od 2010 roku, a arbitrem międzynarodowym jest od 2013 roku. Wówczas 18 lipca sędziował mecz kwalifikacji Ligi Europy UEFA pomiędzy Irtyszem Pawłodar a NK Siroki Brijeg. Niemal rok później, 16 lipca 2014 roku sędziował spotkanie kwalifikacji Ligi Mistrzów Dinamo Tbilisi – FK Aktobe. Był także głównym arbitrem finału mistrzostw Europy do lat 17 w 2015 roku pomiędzy Francją a Niemcami.

W 2016 roku był w składzie polskiej ekipy sędziowskiej podczas Euro we Francji. Trzy lata później prowadził spotkania podczas mistrzostw świata do lat 20 w Polsce. Arbiter z Warszawy jest uznawany obok Szymona Marciniaka za jednego z najlepszych polskich sędziów międzynarodowych. W ostatnich tygodniach znalazł się jednak na ustach wszystkich z powodu kilku kontrowersji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: POLSCY SĘDZIOWIE SKRZYWDZENI PRZEZ UEFA? W TLE "AFERA GRECKA"

Kontrowersje w hicie Lech – Pogoń

Sporo kontrowersji wywołała postawa sędziego w hitowym starciu Lecha Poznań z Pogonią Szczecin. Warszawianin nie ustrzegł się błędów, nie wyrzucając z boiska Kostasa Triantafyllopoulosa za faul na Afonso Sousie. Sytuacja zdarzyła się pod koniec pierwszej połowy, gdy Lech prowadził 1:0 i od tej chwili powinien grać z przewagą jednego zawodnika. Pogoń wkrótce wyrównała, a mecz zakończył się rezultatem 2:2.

– To jest najgorszy sędzia w Polsce, a na pewno dla Lecha Poznań. Sześć razy nam sędziował i ani razu nie wygraliśmy. To był topowy mecz i on zasługuje na topowe sędziowanie – grzmiał na konferencji prasowej szkoleniowiec Kolejorza, John van den Brom.

Tuż po meczu w przestrzeni medialnej pojawiły się informacje, że Raczkowski nie będzie sędziował meczów Lecha Poznań do końca obecnego sezonu. W rozmowie z "Kanałem Sportowym" Przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN, Tomasz Mikulski potwierdził, że 39-latek w najbliższym czasie odpocznie od sędziowania meczów Kolejorza. Dzięki Raczkowskiemu, na nowo rozgorzała dyskusja o tym, czy kluby nie powinny mieć możliwości wyboru jednego sędziego, który nie będzie arbitrem w ich meczach przez cały sezon.

CZYTAJ TEŻ: UDANY POWRÓT RACZKOWSKIEGO. ZAWIÓDŁ JEDNAK SĘDZIA VAR...

Alkoholowy skandal w Grecji. Raczkowski: zostałem opluty

Czytaj też

Alkoholowy skandal w Grecji. Raczkowski: zostałem opluty

Co tam się działo? Potrzebnych było aż trzech sędziów w jednym miejscu

Czytaj też

Podczas meczu Legii z Lechem doszło do zamieszania związanego z sędziami (fot. TVP Sport)

Co tam się działo? Potrzebnych było aż trzech sędziów w jednym miejscu

Paweł Raczkowski i "afera grecka"

Raczkowski wraz z zespołem sędziowskim miał poprowadzić mecz 30. kolejki ligi greckiej pomiędzy AEK-iem Ateny i Arisem Saloniki. Dzień przed spotkaniem doszło jednak do awantury na lotnisku w stolicy kraju. Jak opisywał portal gazzetta.gr, Polacy mieli wdać się w bójkę z greckimi pasażerami, będąc pod wpływem alkoholu. Ponadto sędziowie mieli też zniknąć z hotelu na kilka godzin przed meczem.

Raczkowski od początku stanowczo zaprzecza tym oskarżeniom. W rozmowie z ekspertem TVP Sport, Rafałem Rostkowskim, przyznał, że to on został zaatakowany przez fana Panathinaikosu Ateny. Wsparcia polskiemu zespołowi udzielił szef Kolegium Sędziów PZPN Tomasz Mikulski oraz… władze innego klubu walczącego o mistrzostwo Grecji, Olympiakosu Pireus.

Z dowodów, które przedstawił Rafał Rostkowski jednoznacznie wynika, że sędzia Paweł Raczkowski w dniu, w którym miał prowadzić mecz na szczycie AEK Ateny – Aris Saloniki, był w stu procentach trzeźwy, o czym świadczy wynik badania alkomatem.

"Opublikowane w greckich mediach nagranie dźwiękowe incydentu, który dzień wcześniej zdarzył się na lotnisku w Atenach, mogło być zmanipulowane i zmontowane – z tego, co nam wiadomo ze źródeł zbliżonych do władz sędziowskich UEFA, między innymi to właśnie sprawdza UEFA. Na nagraniu słychać wyraźnie głos Raczkowskiego i wiele wulgaryzmów z różnych ust, także głosem sędziów. Z nagrania wynika też, że Raczkowski w czasie podróży rzeczywiście mógł być opluty przez jednego z pasażerów samolotu i późniejsze reakcje słowne sędziego mogły być tym sprowokowane. Potwierdziliśmy też, że z obsady meczu Ligi Mistrzów Napoli – Milan Raczkowski nie został wycofany przez UEFA w niedzielę, jak informują niektóre media, lecz kilka dni wcześniej" – pisze w swoim tekście na TVPSPORT.PL, Rafał Rostkowski.

Raczkowski w poniedziałek 17 kwietnia wrócił do sędziowania spotkań w Ekstraklasy – w Mielcu był arbitrem starcia Stali z Miedzią Legnica (1:1).

Co tam się działo? Potrzebnych było aż trzech sędziów w jednym miejscu