{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Liga Mistrzów: Bayern Monachium nie dokonał cudu. Manchester City awansował do półfinału
Wojciech Papuga /Manchester City bardzo pewnie awansował do półfinału Ligi Mistrzów, wyrzucając z rozgrywek Bayern Monachium. Po tym, jak przed tygodniem wygrał z Bawarczykami 3:0, w rewanżu zremisował 1:1. Antybohaterem dwumeczu został Dayot Upamecano.
CZYTAJ TEŻ: TRZY BŁĘDY W MECZU MARCINIAKA. CZY STRACIŁ SZANSE NA FINAŁ LM?
PRZED MECZEM:
Wynik pierwszego starcia sprawił, że Bayern postawił się w niezwykle trudnej sytuacji. Przed tygodniem przegrał na Etihad Stadium 0:3 i w rewanżu miał co odrabiać. Do wyjściowego składu Bawarczyków powrócił Eric Maxim Choupo-Moting, który z powodu kontuzji kolana opuścił trzy spotkania zespołu Thomasa Tuchela. Na ławce rezerwowych Manchesteru City zasiadł natomiast również zmagający się w ostatnim czasie z problemami zdrowotnymi – Phil Foden.
JAK PADŁ GOL?
57' (0:1) Erling Haaland i wszystko jasne. Norweg z zimną krwią wykorzystał podanie nie kogo innego jak Kevina De Bruyne'a, z dziecinną łatwością ograł Dayota Upamecano, a następnie mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał Yanna Sommera.
83' (1:1) Bawarczycy doprowadzają do remisu. Główny arbiter zawodów uznał, że Manuel Akanji zablokował ręką dośrodkowanie Sadio Mane i podyktował "jedenastkę" dla gospodarzy. Rzut karny na gola zamienił pewnym uderzeniem w środek bramki Joshua Kimmich.
NAJWAŻNIEJSZE MOMENTY SPOTKANIA:
17' To mogło być 1:0 dla Bayernu. Jamal Musiala ładnym podaniem obsłużył wbiegającego w pole karne Leroya Sane, a ten płaskim uderzeniem w kierunku dalszego słupka próbował zaskoczyć Edersona. Futbolówką o dobre kilkadziesiąt centymetrów minęła jednak bramkę gości.|
37' Rzut karny dla Obywateli. Futbolówkę ręką we własnej "szesnastce" zagrał Dayot Upamecano i sędzia nie miał wątpliwości, wskazując na wapno. Z jedenastu metrów fatalnie uderzył Erling Haaland. Norweg zamiast skierować piłkę do siatki, posłał ją wysoko w trybuny.
55' Leroy Sane szukał szczęścia strzałem z ostrego kąta. Próba reprezentanta Niemiec nie mogła zaskoczyć dobrze interweniującego Edersona.
90' Niezła okazja Sadio Mane. Senegalczyk groźnie uderzył z okolic dwunastego metra, ale zabrakło precyzji. Były zawodnik Liverpoolu powinien w tej sytuacji dużo lepiej przymierzyć.
CO DALEJ?
Manchester City o finał tegorocznej edycji Ligi Mistrzów zagra z Realem Madryt. Oba zespoły na tym samym etapie rozgrywek zmierzyły się również rok temu. Wówczas w dwumeczu lepsi okazali się Królewscy (3:4 i 3:1 po dogrywce).