| Piłka nożna / Liga Konferencji
Choć Fiorentina przegrała w czwartek z Lechem Poznań (2:3), to i tak awansowała do półfinału Ligi Konferencji Europy. Niespodziewana porażka zmąciła jednak nastroje w ekipie Vincenzo Italiano. Po meczu niezadowolony był zwłaszcza jej kapitan, Cristiano Biraghi.
– To był bardzo dziwny wieczór – powiedział tuż po meczu na antenie "Sky Sport". – Straciliśmy gola już po pierwszej sytuacji rywali, przez co staliśmy się nerwowi – tłumaczył. – Przepraszam, ale z takim sędziowaniem nie było nam łatwo – dodał, otwarcie krytykując Rade Obrenovicia.
Słoweński arbiter pozwalał na ostrą grę, co wzbudzało frustrację w graczach gospodarzy. Również w Biraghim, który w 19. minucie dość impulsywnie zareagował na jedną z jego decyzji. Obrenović nie wahał się ani chwili i ukarał go żółtą kartką.
Trener Fiorentiny nie zamierzał zwlekać. Bojąc się wykluczenia swojego kapitana, zdjął go z boiska tuż po przerwie. Nic więc dziwnego, że ten po meczu poruszył temat sędziowania.
– W pierwszej połowie zawodnik gości powinien zostać wyrzucony z boiska za faul na Ricardo Sottilu. Wtedy historia byłaby zupełnie inna – ciągnął Biraghi. – A tak wszystkie faule gwizdano na ich korzyść – kontynuował. – Nie mówmy jednak o tym. Ocenę arbitra pozostawiam wam – zakończył.
Włoskich dziennikarzy nie trzeba było długo namawiać. "Obrenović popełniał mnóstwo błędów" – napisali na łamach "La Gazzetty dello Sport". "Od początku podgrzewał atmosferę swoimi decyzjami. W szóstej minucie Antonio Milić powinien zostać ukarany za faul na Rolando Mandragorze, a w dziewiątej Igor za przewinienie na Kristofferze Velde" – wyliczali błędy Słoweńca.
"Później nie zauważył tego, że Artur Sobiech uderzył Nikolę Milenkovicia łokciem. Następnie pokazał żółtą kartkę Biraghiemu za protesty dotyczące rzutu wolnego, którego w ogóle nie powinno być" – kontynuowali.
"Wcześniej Alan Czerwiński powinien zobaczyć drugą żółtą kartkę, a w 29. minucie powinien być rzut karny dla Fiorentiny, po tym, jak Radosław Murawski sfaulował Nico Gonzaleza. By podyktować "jedenastkę" dla Lecha Obrenović potrzebował za to pomocy systemu VAR" – podsumowali włoscy dziennikarze, oceniając słoweńskiego arbitra na "czwórkę" w dziesięciostopniowej skali.
Pomimo kontrowersyjnego sędziowania i porażki 2:3 Fiorentina awansowała do półfinału Ligi Konferencji Europy. Zmierzy się w nim z FC Basel, który niespodziewanie pokonał OGC Nice.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.