| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe

PlusLiga. Damian Wojtaszek nie wróci do reprezentacji Polski siatkarzy. Wspomina walkę z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle: nawet poleciała łza

Wilfredo Leon, Damian Wojtaszek oraz Fabian Drzyzga (fot. 400mm.pl/Kacper Kirklewski)
Wilfredo Leon, Damian Wojtaszek oraz Fabian Drzyzga (fot. 400mm.pl/Kacper Kirklewski)

Skończyło się tym, że po drugim meczu w Kędzierzynie-Koźlu żona musiała mnie uspokajać. Czułem straszne emocje po przegranej, nawet poleciała łza. Tak bardzo mi zależało – wspomina rywalizację play-off z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle Damian Wojtaszek, libero Projektu Warszawa. Doświadczony zawodnik w TVPSPORT.PL zaznacza też, że do reprezentacji Polski siatkarzy nie wróci.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Mistrz świata odchodzi z klubu. "To był mój ostatni mecz"

Czytaj też

PlusLiga. Mateusz Bieniek odchodzi z PGE Skry Bełchatów: dorosłem, dojrzałem i będę dobrze wspominał ten okres (fot. PAP)

Mistrz świata odchodzi z klubu. "To był mój ostatni mecz"

Sara Kalisz, TVPSPORT.PL: Jesteś twórcą siatkarskiego zagrania sezonu?
Damian Wojtaszek: Wiem tyle, że jako drużyna zagraliśmy świetny play-off. Jak to jednak w sporcie bywa, by każdy był usatysfakcjonowany, potrzebna jest wygrana i to w trzech spotkaniach. Staraliśmy się tego dokonać przeciwko bardzo dobrej ekipie, jaką jest ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Niestety się nie udało. To, co się działo dobra gra moja czy drużyny schodzi więc na drugi plan.

Dotarły do ciebie bardzo pozytywne opinie po tamtym meczu?
Dotarło bardzo dużo wiadomości, telefonów i komentarzy. Były one nie tylko od moich znajomych "pozasiatkarskich", ale również od kolegów z kadry czy od tych z innych drużyn. Te play-off na pewno przejdą do historii, a w szczególności rywalizacja warszawian z kędzierzynianami. 

Dlaczego?
Po pierwsze stała na bardzo wysokim poziomie. Niektórzy nazwali ją nawet "małym finałem" lub bojem godnym walki o medale PlusLigi. Po drugie, patrząc na spotkania, które były rozegrane, w trzech z czterech meczów potrzebne było pięć setów, by wyłonić zwycięzcę. Po trzecie, to były zaskakujące play-off. Z wyniku, który mieliśmy w drugim meczu w Kędzierzynie-Koźlu, nie powinniśmy byli dopuścić do wygranej rywali. To mogło zadecydować o naszym awansie do bezpośredniej walki o medale rozgrywek. Przegraliśmy prowadząc 20:14 i 2:1 w setach. Byłem na siebie bardzo zły. Nie pamiętam, kiedy ostatnio doświadczyłem takich emocji.

Przewidywałeś, że takich emocji będziesz doświadczał w siatkówce w 35. roku życia?
Nie. Cały czas wydaje mi się, że jestem młodym zawodnikiem w ogóle nie czuję, że w tym roku skończę 35 lat. Dużo młodsi koledzy dołączają do naszego zespołu, ale ja nie odczuwam różnicy. Nawet moja żona się śmieje, że to aż nienormalne, że w tym wieku aż tak bardzo mi zależy na tym, by ciągle wygrywać i dobrze grać. Jeśli jednak ktoś ma we krwi rywalizację, determinację i niepowstrzymaną chęć do zwyciężania za każdym razem, wiek nie gra roli. U mnie objawiają się one na boisku, w rywalizacji kumpelskiej czy nawet w domu z synami (śmiech). De facto żaden z nas nie chce odpuścić. 

Wracając do pytania, skończyło się tym, że po drugim meczu w Kędzierzynie-Koźlu żona musiała mnie uspokajać. Czułem straszne emocje po przegranej, nawet poleciała łza. Tak bardzo mi zależało.

A jak się czujesz fizycznie?
Nie ukrywam, że od jakiegoś czasu dokucza mi łydka. To była pierwsza kontuzja od mistrzostw świata, która "wyłączyła" mnie na trzy spotkania.

Kibice zamarli podczas jednego z meczów z kędzierzynianami.
To była zupełnie inna sytuacja, którą dopiero teraz mogę naświetlić. Łydkę poczułem mocniej już w pierwszym secie. Przekazałem tę informację fizjoterapeucie. Nie była to jednak sytuacja, która uniemożliwiłaby mi granie. Pod koniec pierwszej odsłony meczu musiałem się jednak położyć na parkiet, bo drużyna ZAKSY nas dogoniła i chciałem zwolnić nieco grę. Czułem łydkę cały czas, ale uznałem wtedy, że jest to pora, by ją rozluźnić. Ostatecznie udało się wygrać seta, ale meczu nie.

A pod innymi względami te mecze dały ci w kość czy nie?
W przekroju całego sezonu te cztery spotkania były jednymi z bardziej wymagających fizycznie i mentalnie. Graliśmy dzień po dniu, dziesięć setów po sobie o różnych godzinach. Intensywność była spora. Pod tym względem zapamiętam te play-off bardzo dobrze. Dodam, że jako drużyna zostaliśmy świetnie przygotowani, czego najlepszym dowodem jest wysoki poziom, który prezentowaliśmy. Sił nam nie zabrakło.

Nauczyłeś się cyzelować słowa?
W jakim sensie?

Uważać na to, co mówisz odnośnie do zmęczenia, nawarstwienia meczów, grania w święta?
Uważam. Nie chcę dostawać kolejnych e-maili i wezwań. Wolę trzymać język za zębami. Każdy wie, że meczów jest dużo.


Mistrz świata odchodzi z klubu. "To był mój ostatni mecz"

Czytaj też

PlusLiga. Mateusz Bieniek odchodzi z PGE Skry Bełchatów: dorosłem, dojrzałem i będę dobrze wspominał ten okres (fot. PAP)

Mistrz świata odchodzi z klubu. "To był mój ostatni mecz"

Niepewna przyszłość mistrza. "Nie wiem, czy zostaję. Nie wiem, czy odchodzę"

Czytaj też

Grzegorz Łomacz z kadrą (w środku po lewej, fot. Getty)

Niepewna przyszłość mistrza. "Nie wiem, czy zostaję. Nie wiem, czy odchodzę"

Zapłaciłeś w tym sezonie karę?
Udało się tego uniknąć i zatrzymać pieniądze na wakacje.

Czy twoja dyspozycja, to jak jesteś doceniany przez ligowych kibiców, przywraca myślenie o kadrze?
Już mnie pytano, czy Nikola Grbić do mnie dzwonił, czy nie, bo dzisiaj [rozmowa przeprowadzona w czwartek przyp. red.] wykonywał telefony.

Zadzwonił?
Nie (śmiech). To jest dla mnie temat zamknięty. Decyzję podjąłem po mistrzostwach Europy. Moim celem były igrzyska olimpijskie. 

Wracając do PlusLigi, jak duże znaczenie poza strefą medalową ma gra o pozycję w danym sezonie?
Każda drużyna chce zakończyć sezon wygranymi na koniec. Zrobimy wszystko, by wywalczyć piąte miejsce. Zawsze jest lepiej zwyciężyć niż przegrać. 

Czyli taka gra ma sens?
Nie wiem czy ma sens. Taki jest układ rozgrywek, przepisy i zasady. Musimy się z tego wywiązać. Ja zapewniam, że zrobię wszystko, by moja drużyna wygrała. 

Czytaj również:
PlusLiga. Pożegnanie Karola Kłosa z PGE Skrą Bełchatów: gigantyczna koszulka i... ogołocenie ze stroju
– Siatkówka. Posada Andrei Anastasiego w Sir Safety Perugia zagrożona? Ponoć jest kandydat na trenera
– Siatkówka. Co z przyszłością Michała Kubiaka? Mówi się, że zostanie w Azji

Niepewna przyszłość mistrza. "Nie wiem, czy zostaję. Nie wiem, czy odchodzę"

Czytaj też

Grzegorz Łomacz z kadrą (w środku po lewej, fot. Getty)

Niepewna przyszłość mistrza. "Nie wiem, czy zostaję. Nie wiem, czy odchodzę"

Zobacz też
Reprezentantka Polski zmienia klub. Zagra w zespole mistrzyń Polski
Julita Piasecka (fot.

Reprezentantka Polski zmienia klub. Zagra w zespole mistrzyń Polski

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Mocny transfer w czołowej drużynie PlusLigi
Miran Kujundzić (fot. Getty Images)

Mocny transfer w czołowej drużynie PlusLigi

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Wielki transfer reprezentanta. Poszedł drogą Kurka
W środku Norbert Huber (fot. Getty)

Wielki transfer reprezentanta. Poszedł drogą Kurka

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Bartosz Kurek ma nowy klub. Znów zagra w Azji!
Bartosz Kurek (fot. Getty)

Bartosz Kurek ma nowy klub. Znów zagra w Azji!

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Jastrzębski nie zwalnia tempa. Ogłosił kolejny transfer!
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla (fot. PAP/Łukasz Gągulski)

Jastrzębski nie zwalnia tempa. Ogłosił kolejny transfer!

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Oficjalnie: Bartosz Kurek odchodzi z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle!
Bartosz Kurek (fot. Getty Images)

Oficjalnie: Bartosz Kurek odchodzi z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle!

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Wielki sukces Polaka w Japonii. Nie może przeboleć jednego
Michał Mieszko Gogol i Vital Heynen (fot. PAP)
polecamy

Wielki sukces Polaka w Japonii. Nie może przeboleć jednego

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Polski gigant ma nowego trenera!
Andrzej Kowal (fot. PAP)

Polski gigant ma nowego trenera!

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Duże nazwisko w PlusLidze. Cuprum ma nowego trenera
Hubert Henno był wielokrotnym reprezentantem Francji (fot. Getty)

Duże nazwisko w PlusLidze. Cuprum ma nowego trenera

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
PlusLiga: okres transferowy nabiera rumieńców
Norwid Częstochowa (fot. PAP)

PlusLiga: okres transferowy nabiera rumieńców

| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Polecane
Najnowsze
Sportowy wieczór 22.06. Siatkarki niepokonane w LN
Sportowy wieczór 22.06. Siatkarki niepokonane w LN
| Sportowy wieczór 
Sportowy wieczór (22.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Czyrniańska po kolejnej wygranej w LN. "W Japonii też wygrać jak najwięcej" [WIDEO]
Martyna Czyrniańska (fot. TVP)
Czyrniańska po kolejnej wygranej w LN. "W Japonii też wygrać jak najwięcej" [WIDEO]
| Siatkówka / Reprezentacja 
Euro U21, ćwierćfinał: Niemcy – Włochy [SKRÓT]
Skrót szalonego spotkania 1/4 finału Euro U21 Niemcy – Włochy (fot. Getty Images)
Euro U21, ćwierćfinał: Niemcy – Włochy [SKRÓT]
| Piłka nożna 
Euro U21 w TVP: znamy pary 1/2 finału. Zobacz tabele i plan transmisji
Euro 2025. Kiedy i gdzie mistrzostwa Europy U21? Transmisje meczów w TVP [TERMINARZ]
Euro U21 w TVP: znamy pary 1/2 finału. Zobacz tabele i plan transmisji
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Euro U21: ćwierćfinał: Niemcy – Włochy [MECZ]
Niemcy – Włochy. Mistrzostwa Europy U21 mężczyzn, Dunajska Streda – ćwierćfinał (#4). Transmisja online na żywo w TVP Sport (22.06.2025)
Euro U21: ćwierćfinał: Niemcy – Włochy [MECZ]
| Piłka nożna 
Thriller w półfinale Euro! W dziewięciu doprowadzili do dogrywki! [WIDEO]
nn
Thriller w półfinale Euro! W dziewięciu doprowadzili do dogrywki! [WIDEO]
| Piłka nożna 
Zmarł najstarszy członek Realu Madryt. Kibicował przez 93 lata
Zmarł najstarszy kibic Realu Madryt (fot. Getty/Instagram)
Zmarł najstarszy członek Realu Madryt. Kibicował przez 93 lata
| Piłka nożna / Hiszpania 
Do góry