22 kwi 2023 | Tenis / WTA (kobiety)

Stuttgart: Iga Świątek pocieszała kontuzjowaną rywalkę. "Zagramy w finale Roland Garros"

ML

Iga Świątek będzie w niedzielę bronić tytułu w turnieju WTA w Stuttgarcie. Sobotnia rywalizacja z Ons Jabeur zakończyła się ze względu na kontuzję Tunezyjki. – Należy jej się duży szacunek, że wyszła i spróbowała – przekonywała Polka.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Wielka rywalka o Idze Świątek: Nie jest już na takim poziomie jak w zeszłym roku

Cały pojedynek trwał 18 minut. Jabeur szybko potrzebowała przerwy medycznej, a jej sztabowcy starali się zmniejszyć ból łydki. Nie udało się, bo choć Tunezyjka wróciła na kort, to jej dalsze zmagania przepełnione były cierpieniem. Ostatecznie przy stanie 3:0 dla Polki, przeciwniczka skreczowała.

Świątek, znana z dobrych relacji z Jabeur, udała się do stanowiska rywalki po zakończeniu spotkania. – Bardzo szanuję, że wyszła. Rozmawiałam z nią, powiedziałam, że pewnie spotkamy się w finale Roland Garros. Ons ma w sobie wojownika, dlatego sądzę że wróci szybko. Oczywiście mam nadzieję, że to nic groźnego – zaznaczyła najlepsza rakieta świata w pomeczowej rozmowie na korcie.

Sama Jabeur nie kryła łez. – Przepraszam was... – powiedziała w stronę publiki. – Nawet nie wiem, kiedy to się stało... Byłam podekscytowana, bo to mecz z Igą, pełna hala. Przepraszam... – mówiła tunezyjska tenisistka.

W niedzielnym finale Świątek zmierzy się z Sabalenką – to będzie powtórka z zeszłorocznej rywalizacji. Wówczas Polka wygrała 6:2, 6:2. W tym roku szanse Białorusinki wydają się jednak większe niż dwanaście miesięcy temu. – Aryna gra bardzo solidnie. Praktycznie z meczu na mecz buduje pewność siebie. Po prostu mam nadzieję, że będę skoncentrowana. Mam własne swoje cele na ten turniej – oceniła Świątek w rozmowie z Canal+.

Mecz o tytuł odbędzie się w Stuttgarcie o godzinie 13:00.