Przejdź do pełnej wersji artykułu

La Liga. Zwycięstwo Barcelony z Atletico Madryt. Robert Lewandowski bez gola

Robert Lewandowski znów bez gola (fot. Getty Images) Robert Lewandowski znów bez gola (fot. Getty Images)

Hit 30. kolejki La Liga dla Barcelony! Ekipa z Katalonii pokonała u siebie Atletico Madryt 1:0 (1:0) po trafieniu Ferrana Torresa. Robert Lewandowski znów nie strzelił gola, a dodatkowo spudłował w doskonałej sytuacji, gdy znalazł się przed bramkarzem w 78. minucie.

Zamieszanie w Barcelonie. Gwiazda na lotnisku z wielkim bagażem

Czytaj też:

Robert Lewandowski (fot. Getty)

La Liga. Robert Lewandowski może mieć mocnego rywala w ataku. Media: Roberto Firmino zgodził się na przejście do Barcelony

Przed meczem:
Barcelona była pewnym liderem, gromadząc 73 punktów, o osiem więcej niż drugi Real Madryt. W ostatnim czasie jednak drużyna nie prezentowała się najlepiej, tylko remisując ligowe rywalizacje z Gironą i Getafe po 0:0. W lepszej formie było Atletico, które w sześciu kolejnych meczach La Liga zaliczyło komplet zwycięstw.

Jak padł gol?
1:0 (45')
Raphinha otrzymał długie podanie z obrony pod polem karnym rywala, a następnie zagrał do wbiegającego Ferrana Torresa. Hiszpan miał dużo miejsca i zakończył akcję precyzyjnym strzałem po ziemi.

Jak zagrał Robert Lewandowski?
Był to zdecydowanie lepszy występ Polaka niż przeciwko Getafe i Gironie. Lewandowski był aktywny i jeśli nie mógł sam wpłynąć na wynik, starał się dogrywać kolegom. Między innymi Raphinhii, który był o krok od gola po jego podaniu (72). Jego seria meczów bez gola jednak nie dobiegła końca. Napastnik Barcelony może być szczególnie wściekły po sytuacji z 76. minuty... Krótko mówiąc, występ lepszy niż dwa poprzednie, ale niestety, wciąż bez rewelacji.
Ocena TVPSPORT.PL: 5/10


Przebieg spotkania:
W pierwszej połowie Barcelona tradycyjnie dłużej utrzymywała się przy piłce. To jednak Atletico miało groźniejsze sytuacje. Już w pierwszej minucie na wynik mógł wpłynąć Antoine Griezmann, który zaskoczył Marca-Andre ter Stegena, ale skierował piłkę w poprzeczkę. Również w 34. minucie Francuz postraszył rywali, ale niemiecki bramkarz rzucił się odpowiednio szybko, aby wybronić uderzenie. Koniec końców, to Barcelona otworzyła wynik. Raphinha i Torres wykorzystali chwilowe rozproszenie Atletico w obronie i to właśnie ten drugi strzelił gola przed końcem połowy (45).

Już na początku drugiej części obie drużyny wykazały więcej aktywności. W 25. sekundzie strzał oddał Lewandowski, ale nie sprawił zagrożenia Oblakowi. Po przerwie jednak widzieliśmy aż 19 sytuacji bramkowych z obu stron. Więcej razy wpłynąć na wynik mogli zawodnicy Barcelony, jednak okazji nie wykorzystali Gavi, Raphinha oraz Lewandowski. Z kolei Atletico uaktywniło się po wejściu Alvaro Moraty, który kilka razy próbował stworzyć problemy defensywie z Katalonii.

Pod koniec spotkanie trochę się zaostrzyło. Po 75. minucie Barcelona otrzymała trzy żółte kartki, a Atletico aż siedem. Wynik jednak nie uległ zmianie i lider La Liga zwyciężył 1:0, kończąc serię trzech spotkań bez zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach.

Co dalej?

Dzięki zwycięstwu Barcelona umocniła się na pozycji lidera, z 76 punktami, natomiast madrytczycy są na trzeciej lokacie, z 60 punktami.

W następnej kolejce Barcelona zagra na wyjeździe z Rayo Vallecano. Z kolei Atletico podejmie Mallorkę. Oba spotkania zaplanowano na środę, 26 kwietnia.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także