Bayern Monachium pozyskanie skutecznego napastnika traktuje priorytetowo podczas letniego okienka transferowego. Według niemieckich mediów, klub ze stolicy Bawarii jest zdecydowany wyłożyć fortunę na transfer. Podobno napastnik Napoli – Victor Osimhen jest przekonany do przenosin na Allianz Arena. Problem mogą stanowić jednak pieniądze.
Po odejściu Roberta Lewandowskiego jego rolę w zespole przejął Eric Maxim Choupo-Moting. Kameruński napastnik bardzo dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków podstawowego atakującego lidera Bundesligi. W tym sezonie 34-latek rozegrał 29 meczów, w których strzelił 17 goli oraz zaliczył cztery asysty. W decydującym momencie sezonu przytrafiły mu się jednak problemy zdrowotne.
Klub z południa Niemiec zamierza zainwestować olbrzymie pieniądze sprowadzając nowego napastnika. Jak twierdzą tamtejsze źródła, Bayern jest skłonny wydać nawet 100 milionów euro. Być może, żeby uzyskać takie środki finansowe, konieczna będzie sprzedaż jednej z gwiazd zespołu. Najwięcej mówi się o odejściu Sadio Mane, który po zaledwie roku może opuścić klub.
Trener Thomas Tuchel chce mieć do dyspozycji w przyszłym sezonie klasowego napastnika. Na szczycie jego listy życzeń znajdują się Harry Kane z Tottenhamu oraz Victor Osimhen z Napoli. Obaj robią furorę w swoich ligach i są gwarancją goli. Sprowadzenie Anglika czy Nigeryjczyka wiąże się jednak z olbrzymim wydatkiem, przekraczającym sumę 100 mln euro.
Co ciekawe, Tottenham rozważa sprzedaż Kane'a i jest gotów pójść Bayernowi na rękę. Według doniesień medialnych, londyński klub ma być skłonny zaproponować Niemcom niższą cenę niż klubom z Premier League. Władzom Kogutów zależy, żeby ich gwiazda nie zasiliła żadnego z ligowych rywali.
Natomiast Florian Plettenberg ze "Sky Sport Deutschland", ujawnił, że Napoli oczekuje za Osimhena 150 milionów euro. Co prawda, negocjacje między klubami jeszcze się nie rozpoczęły, jednak nigeryjski napastnik chciałby trafić do Bayernu. Szef klubu z Neapolu – Aurelio De Laurentiisem słynie jednak z twardych negocjacji i trudno oczekiwać, że zejdzie z ceny.
Bayern może chcieć zbić cenę za Osimhena, proponując oprócz pieniędzy Mane. Problem stanowi jednak pensja Senegalczyka, który zarabia ponad 20 mln euro rocznie. We Włoszech nikt nie otrzymuje takiego wynagrodzenia.
1 - 2
Heidenheim
2 - 2
Elversberg