Kamil Grabara zachował czyste konto w niedzielnym meczu duńskiej Superligaen, w którym jego FC Kopenhaga zremisował z Aarhus GF. Jego drużyna nie zdobyłaby jednak nawet punktu, gdyby nie znakomita interwencja Polaka z 78. minuty...
FC Kopenhaga walczy o tytuł. Drużyna Kamila Grabary rywalizuje teraz w grupie mistrzowskiej w Superligaen. Ostatnie starcie zakończyło się remisem, którego nie byłoby bez interwencji polskiego bramkarza.
Oficjalne konto twitterowe opublikowało filmik ze spektakularną paradą 24-latka. W 78. minucie piłka spadła pod nogi Patricka Mortensena. Napastnik Aarhus był zaledwie kilka metrów od bramki i miał doskonałą okazję. Grabara poszedł w tej sytuacji do końca, wyciągnął się i zdołał odbić piłkę po strzale rywala.
Ostatecznie, spotkanie zakończyło się wynikiem bezbramkowym.
Dla Grabary był to siedemnasty ligowy występ w sezonie, ósmy z czystym kontem. Jego drużyna jest wiceliderem rozgrywek i do pierwszego Nordsjaelland traci jeden punkt.