| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
W dzień jednego z najważniejszych meczów dla Lechii Gdańsk zmarł jej właściciel, Josef Franz Wernze. Miał 74 lata i od dłuższego czasu walczył z ciężką chorobą.
Lechia w piątkowy wieczór zmierzy się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa, ale nie ta informacja wstrząsnęła kibicami z Trójmiasta. Zmarł Wernze, który od 2014 roku był właścicielem klubu. Oprócz tego posiadał także udziały w niemieckiej Viktorii Koeln. Jako pierwszy o śmierci działacza poinformował niemiecki dziennik "Bild". 74-latek miał odejść z tego świata wczesnym popołudniem.
Ze względu na walkę z ciężką chorobą nie był często widywany na stadionach. Ostatni mecz, który oficjalnie obserwował z perspektywy trybun, został rozegrany w 2019 roku. Był to finał Pucharu Polski, w którym Lechia wygrała z Jagiellonią Białystok. Ze względu na pojawiające się problemy zdrowotne Wernze przepisał w 2017 roku właścicielstwo klubu na swojego syna Phillipa. Wciąż jednak był osobą decyzyjną.
W ostatnim czasie sporo mówiło się o sprzedaży Lechii przez ETL Gruppe, której właścicielem był Niemiec, ale ostatecznie nie doszło do tego za jego życia. Jaka przyszłość czeka zatem Lechię? To pytanie, na które każdy kibic chciałby znać odpowiedź. 28 kwietnia może okazać się czarnym dniem w historii gdańskiego klubu. Jeśli Lechia przegra z Rakowem, jej szanse na utrzymanie będą już tylko matematyczne.
Odszedł Pan Franz-Josef Wernze.
— Lechia Gdańsk SA (@LechiaGdanskSA) April 28, 2023
Serdeczne wyrazy głębokiego współczucia składamy rodzinie, przyjaciołom oraz wszystkim tym, którzy go znali i szanowali.
ℹ️ https://t.co/Kkubh1TZ9M pic.twitter.com/KfjfcjMdZa
16:00
Bruk-Bet Termalica
18:30
Cracovia
12:45
KGHM Zagłębie Lubin
15:30
Korona Kielce
18:15
Raków Częstochowa
12:45
Lechia Gdańsk
15:30
Arka Gdynia
18:15
Piast Gliwice
18:15
Pogoń Szczecin
16:00
Bruk-Bet Termalica