| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Legia Warszawa przerwała serię trzech ligowych spotkań bez zwycięstwa i pokonała na własnym terenie Wisłę Płock 2:0 w meczu inaugurującym 30. kolejkę PKO Ekstraklasy. Tym samym koronacja Rakowa Częstochowa została odroczona.
PRZED MECZEM:
Legia miała już tylko matematyczne szanse na wywalczenie mistrzostwa Polski. Na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu traciła do liderującego Rakowa Częstochowa jedenaście "oczek" i już w piątek to ekipa Marka Papszuna mogła przypieczętować tytuł. Zespół Kosty Runjaica starcia z Wisłą Płock przystąpił po serii trzech ligowych potyczek bez zwycięstwa.
PRZEBIEG SPOTKANIA:
Wojskowi od początku narzucili rywalom swoje warunki gry. Najpierw tuż obok słupka uderzył głową Bartosz Slisz. W następnej akcji goście nie mieli już tyle szczęścia. Adam Chrzanowski pociągał za koszulkę Tomasa Pekharta, a główny arbiter zawodów – po wideoweryfikacji – wskazał na jedenasty metr. Chwilę później rzut karny na gola płaskim strzałem zamienił Josue, dla którego było to jedenaste ligowe trafienie w obecnym sezonie.
W dalszej fazie gospodarze kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Swoje szanse mieli Carlitos oraz Bartosz Kapustka. W obu przypadkach bez zarzutu spisał się Bartłomiej Gradecki. Jego vis a vis do pierwszej poważnej interwencji został zmuszony dopiero w 45. minucie. Wówczas Kacper Tobiasz z niemałym trudem zatrzymał groźne uderzenie Rafała Wolskiego z lewego skrzydła.
Po przerwie tempo meczu spadło. Brakowało również dobrych i klarownych sytuacji bramkowych z obu stron. Niemniej niezłymi próbami popisali się Filip Mladenović czy Piotr Tomasik. Skutecznością wykazał się za to Ernest Muci, który w trzeciej minucie doliczonego czasu gry wykorzystał błąd Jakuba Szymańskiego i z dość trudnej pozycji huknął nie do obrony, ustalając wynik spotkania na 2:0.
CO DALEJ?
Dzięki wygranej Legia umocniła się na drugim miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy i odłożyła koronację Rakowa przynajmniej o tydzień. Teraz oba zespoły zmierzą się w finale Pucharu Polski, który zostanie rozegrany 2 maja na Stadionie Narodowym. Częstochowianie będą bronić tytułu wywalczonego rok temu, po zwycięstwie w decydującym starciu z Lechem Poznań (3:1).
Następne