Po meczu 30. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym Raków Częstochowa wygrał z Lechią Gdańsk (4:0) dużo mówi się o kontrowersji z udziałem arbitra. Sędzia Wojciech Myć pokazał bowiem Jakubowi Bartkowskiemu po faulu... dwie żółte kartki, nie przyznając czerwonej.