Minęło już dwa tygodnie od fatalnie wyglądającej kontuzji Francisco Ramosa w meczu z Cracovią. Portugalczyk złamał kość piszczelową i strzałkową, a nagrania z tej sytuacji przyprawiają o dreszcze. Piłkarz Radomiaka po raz pierwszy zabrał głos od momentu tego feralnego zdarzenia. "To były najgorsze dni, jakie pamiętam, a ból nie odpuścił aż do dziś. Ze wszystkich wyzwań, które pokonałem, to jest bez wątpienia najtrudniejsze" – napisał na Instagramie.