Manchester City ma spory problem w kluczowym momencie sezonu. Z kontuzją zmaga się lider zespołu – Kevin De Bruyne. Występ Belga w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów z Realem Madryt stanął pod dużym znakiem zapytania.
Manchester City pokonał w niedzielę Fulham FC 2:1 i wskoczył na fotel lidera Premier League. Mistrzowie Anglii na Craven Cottage musieli jednak radzić sobie bez jednego ze swoich absolutnie kluczowych zawodników.
Kevin De Bruyne, bo o nim mowa, dość niespodziewanie znalazł się poza kadrą meczową The Citizens na spotkanie z drużyną z zachodniego Londynu. Okazuje się, że Belg jest kontuzjowany. Urazu miał doznać jeszcze w minioną środę – podczas hitowego starcia z Arsenalem FC (4:1).
Rozgrywający miał wówczas poprosić Pepa Guardiolę o zejście z boiska ze względu na problemy zdrowotne. Zawodnik ostatecznie opuścił murawę w 80. minucie. Teraz do całej sprawy odniósł się hiszpańskie szkoleniowiec ekipy z Etihad Stadium.
Zobacz także: Wielki talent z Polski w Arsenalu. Kim jest Michał Rosiak? [SYLWETKA]
– Kevin De Bruyne nie znalazł się dziś w składzie, bo nie czuł się dobrze. Ma pewną kontuzję i nie mógł z nami podróżować. Kiedy wróci na boisko? Tego nie wiem – powiedział w rozmowie ze "Sky Sports".
To bardzo złe wieści dla Manchesteru City, który wkracza w decydującą fazę sezonu. Na ten moment trudno powiedzieć, kiedy 31-latek będzie mógł wrócić do gry. Pod znakiem zapytania stanął choćby jego występ z Realem Madryt w półfinale Ligi Mistrzów. Pierwsze starcie pomiędzy tymi zespołami zaplanowano na 9 maja na Santiago Bernabeu.
Zobacz także: Chelsea zadecydowała! "Ostatnia faza procesu zatrudnienia trenera"
Kevin De Bruyne prezentuje znakomitą formę w obecnej kampanii. Licząc wszystkie klubowe rozgrywki, zanotował 42 mecze. Strzelił dziewięć goli oraz popisał się 23 asystami – aż szesnaście z nich miały miejsce na poziomie Premier League.