| Piłka nożna / Puchar Polski

Zoran Arsenić o Filipie Mladenoviciu: jestem dumny, że nie ma kogoś takiego w naszej drużynie

Filip Mladenović (od lewej), Yuri Ribeiro i Zoran Arsenić (fot. 400mm.pl)
Filip Mladenović (od lewej), Yuri Ribeiro i Zoran Arsenić (fot. 400mm.pl)

Po finale Pucharu Polski zdecydowanie najwięcej mówi się zachowaniu Filipa Mladenovicia, który uderzył Jeana Carlosa Silvę w twarz. – Nie chciałbym mieć w szatni kolegi, który bije ludzi. W taki sposób nie rozwiązuje się konfliktów. Nie daje się upustu emocji bijąc kogoś w twarz – powiedział Zoran Arsenić w rozmowie z TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Piłkarz Legii o swoim koledze. "Nie można się tak zachowywać"

Czytaj też

Rafał Augustyniak i Filip Mladenović walczą z rywalem (fot. PAP).

Piłkarz Legii o swoim koledze. "Nie można się tak zachowywać"

Adrian Janiuk, TVPSPORT.PL: – Byliście blisko zdobycia po raz trzeci z rzędu Pucharu Polski. Czego zabrakło?

Zoran Arsenić (obrońca Rakowa Częstochowa): – Mieliśmy wszystko w swoich rękach. Przez cały mecz graliśmy w przewadze jednego zawodnika i na własne życzenie nie wygraliśmy finału. Stworzyliśmy sobie sytuacje, które trzeba było zamienić na bramki, ale tak się niestety dla nas nie stało. Skuteczność nas zawiodła.

– Porażka w takich okolicznościach jest szczególnie bolesna? 

– Każda porażka boli, ale faktycznie przegrać mecz w finale jest czymś szczególnie bolesnym. Tym bardziej, że byliśmy stroną przeważającą. Trzeba pogratulować Legii, że potrafili przez dwie godziny skutecznie się bronić i wygrać w karnych. Raczej nielicznym drużynom by się to udało.

– Nie ma w panu złych emocji po finale? Podczas meczu panowała temperatura wrzenia.

– Teraz jestem bardziej smutny niż zły. Oczywiście złość piłkarska w każdym z nas jest, ale to co działo się po zakończeniu rzutów karnych nie powinno mieć miejsca. Wszystko rozumiem, ale pod żadnym pozorem kibice nie mogą być świadkami takich scen. Przykładowo – to, że przegraliśmy uprawnia mnie i moich kolegów do bicia rywali? To nie ta dyscyplina sportu. Na pięści walczy się gdzie indziej, a nie na boisku piłkarskim. 

– Wszyscy dyskutują nie o meczu, lecz o zachowaniu Filipa Mladenovicia…

– Nic dziwnego, że sam finał zszedł na boczny tor. Będąc sportowcem musisz umieć podać rękę rywalowi po meczu, a tego ewidentnie zabrakło. Niezależnie, czy się wygrywa, czy przegrywa należy okazać przeciwnikowi szacunek. Tego zostałem nauczony, ale widać było, że nie każdy w ten sposób do tego podchodzi.

– Dla wielu sportowców przebywanie na boisku jest pewnego rodzaju teatrem. Często można usłyszeć głosy, że prowokacje to chleb powszedni w futbolu.

– Co innego prowokować, a czymś zupełnie innym jest bicie ludzi. Zachowanie Mladenovicia mówi o nim wszystko. Przez cały mecz zachowywał się nieodpowiednio. Już w trakcie meczu uderzył Wiktora Długosza. Wyglądało to tak, jakby grał na ulicy, a nie w finale Pucharu Polski. Uważam to za kompromitację z jego strony. On reprezentuje Legię, a w finale po prostu ją skompromitował. To jednak ich sprawa, nie nasza.

– To, że akurat grał nieczysto przeszło by zapewne bez większego echa. To co zrobił po meczu było jednak skandaliczne. Oczekujecie jakichś kroków w tej sprawie?

– Nie zastanawiałem się nad tym. Jestem dumny, że takiego zawodnika nie ma w naszej drużynie. Nie chciałbym mieć w szatni kolegi, który bije ludzi. W taki sposób nie rozwiązuje się konfliktów. Nie daje się upustu emocji bijąc kogoś w twarz.

– W pierwszej połowie sfaulował pan Josue na żółtą kartkę. Nie padły z jego strony żadne obraźliwe słowa w pana kierunku? Portugalczyk słynie z krewkiego charakteru.

– Moje wejście w niego było oczywiście w ferworze walki. Nie chciałem zrobić mu krzywdy. Zdenerwowała mnie decyzja sędziego, bo pokazał mi żółtą kartkę. Faul na Josue był na środku boiska i uważałem, że powinno obejść się bez kary indywidualnej. O tym rozmawiałem z arbitrem, ale z kapitanem Legii szybko wszystko sobie wyjaśniliśmy i przybiliśmy piątki. Każdy chciał wygrać, ale wszyscy jesteśmy sportowcami i wzajemny szacunek do siebie oraz naszego zdrowia to podstawa. Nie mam zastrzeżeń do Josue. On rozumiał, że mój faul nie był złośliwy. 

– Kartki sypały się od samego początku. Było czuć złą krew między Legią, a Rakowem?

– Tak bym tego nie nazwał. To są po prostu emocje i nikt nie miał problemu z ostrą grą. Tak się po prostu ułożyło. Wszyscy zawsze chcą wygrywać. Nie miałem z tym żadnego problemu. Co innego z tym, co wszyscy widzieli po meczu...

Piłkarz Legii o swoim koledze. "Nie można się tak zachowywać"

Czytaj też

Rafał Augustyniak i Filip Mladenović walczą z rywalem (fot. PAP).

Piłkarz Legii o swoim koledze. "Nie można się tak zachowywać"

Mladenović bił i uciekał! Trzech piłkarzy Rakowa uderzonych [WIDEO]
Filip Mladenović (fot. TVP SPORT)
Mladenović bił i uciekał! Trzech piłkarzy Rakowa uderzonych [WIDEO]

Zobacz też
Klub z malutkiej miejscowości zagra w Pucharze Polski!
GKS Wikielec zagra w Pucharze Polski 2025/26 (fot. Warmińsko-Mazurski ZPN)

Klub z malutkiej miejscowości zagra w Pucharze Polski!

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Betclic 2 liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
(fot. TVP)

Betclic 2 liga: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Zespół z siódmego poziomu awansuje do Pucharu Polski!
Łukasz Piszczek może znów zagrać w Pucharze Polski (fot. 400mm/Getty)

Zespół z siódmego poziomu awansuje do Pucharu Polski!

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Malutki klub wychował kilku reprezentantów. Teraz zagra w Pucharze Polski
Waldemar Sobota to jeden z najsłynniejszych wychowanków klubu Małapanew Ozimek (fot. Getty)

Malutki klub wychował kilku reprezentantów. Teraz zagra w Pucharze Polski

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Skandal w Pucharze Polski! Zdecydowana reakcja ministra
Kibice Pogoni Szczecin (fot. Getty Images)

Skandal w Pucharze Polski! Zdecydowana reakcja ministra

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Finał Pucharu Polski hitem TVP! Znakomita oglądalność
Paweł Wszołek i Kamil Grosicki (fot. PAP)
polecamy

Finał Pucharu Polski hitem TVP! Znakomita oglądalność

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Wzruszenie trenera Pogoni. Kolejne "ciosy" i wiele emocji
Niepocieszony Robert Kolendowicz, trener Pogoni Szczecin (fot. PAP).

Wzruszenie trenera Pogoni. Kolejne "ciosy" i wiele emocji

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Załamany właściciel Pogoni. Zadecydował o losach trenera
Trener Robert Kolendowicz i Kamil Grosicki (fot. Getty Images)
tylko u nas

Załamany właściciel Pogoni. Zadecydował o losach trenera

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Marciniak zamienił gola na karnego. Wyjaśniamy, czy słusznie
Szymon Marciniak dyktuje rzut karny. (zdjęcie: PAP/Leszek Szymański)
polecamy

Marciniak zamienił gola na karnego. Wyjaśniamy, czy słusznie

| Piłka nożna / Puchar Polski 
PZPN przyznał Złotego Buta za finał Pucharu Polski
W środku: Ryoya Morishita (fot. PAP/Leszek Szymański)

PZPN przyznał Złotego Buta za finał Pucharu Polski

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Polecane
Najnowsze
Mecze reprezentacji Polski w piłce nożnej w 2025 roku w TVP [WIDEO]
Mecze reprezentacji Polski w piłce nożnej w 2025 roku w TVP [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
(fot. TVP SPORT)
French Open i mecz Polska – Mołdawia. Magazyn sportowy (Polskie Radio RDC)
Magazyn sportowy (Polskie Radio RDC) (06.06.2025)
French Open i mecz Polska – Mołdawia. Magazyn sportowy (Polskie Radio RDC)
| Magazyn Sportowy RDC 
Polski trener szkoleniowcem beniaminka Bundesligi!
Lukas Kwasniok (fot. Getty Images)
Polski trener szkoleniowcem beniaminka Bundesligi!
| Piłka nożna / Niemcy 
"Nigdy nie będzie grał w piłkę". Druzgocące słowa o Grosickim
Kamil Grosicki (fot. Getty Images)
polecamy
"Nigdy nie będzie grał w piłkę". Druzgocące słowa o Grosickim
| Czytelnia VIP 
Kadrowicz grzmi ws. "Lewego". Bardzo mocne słowa...
Paweł Dawidowicz ocenił zachowanie Roberta Lewandowskiego (fot. Getty Images)
Kadrowicz grzmi ws. "Lewego". Bardzo mocne słowa...
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Kadra wraca do gry! Kiedy mecz Polska – Mołdawia w TVP?
Kadra wraca do gry! Kiedy mecz Polska – Mołdawia w TVP? (fot. Getty)
Kadra wraca do gry! Kiedy mecz Polska – Mołdawia w TVP?
| Piłka nożna / Reprezentacja 
"Świętował na parapecie hotelu". Koledzy wspominają "Grosika"
Grosicki świętował z Jagiellonią zdobycie Pucharu Polski (Fot. PAP)
polecamy
"Świętował na parapecie hotelu". Koledzy wspominają "Grosika"
Robert Bońkowski
Robert Bońkowski
Do góry