Mamy to! Hokejowa reprezentacja Polski pomimo początkowych problemów, wygrała z Rumunią 6:2 i zapewniła sobie awans do hokejowej elity. Biało-czerwoni na kolejnych mistrzostwach świata zmierzą się z najlepszymi reprezentacjami globu. Na taką możliwość nasi hokeiści czekali 21 lat!
Rumunia w mistrzostwach dywizji 1A wygrała tylko z Litwą. W starciu z Polską mało kto dawał jej szanse. Zespół, który utrzymał się tylko wskutek wycofania z rozgrywek rok temu Francji i Austrii dostał drugie życie. Teraz pewny utrzymania mógł namieszać Polakom, którzy od 21 lat nie zaznali smaku gry w elicie. Nasi hokeiści na mecz wyszli jakby spętani presją spotkania. Choć zgodnie z przewidywaniami przeważali, to nie byli w stanie pokonać dobrze dysponowanego Zoltana-Laszlo Toke. W 09:13 wydarzyła się rzecz niespodziewana. Po jednej z nielicznych kontr Rumunów przyniosła skutek. Krążek wpadł do bramki Polaków, a jako ostatni dotknął go Balazs Peter.
Gecse na ławce kar, po oblężeniu rumuńskiej bramki, na uderzenie zdecydował się Grzegorz Pasiut, krążek zaplątał się między parkanami bramkarza, po czym wpadł do siatki. Chwilę później Polaków na prowadzenie mógł wyprowadzić Filip Starzyński, ale po indywidualnej akcji trafił w słupek. Kolejną próbę Łyszczarczyka zatrzymał Toke. Na prowadzenie biało-czerwoni wyszli po dziesięciu minutach drugiej tercji. Po składnej akcji i podaniu Krystiana Dziubińskiego celnym strzałem popisał się Bartłomiej Jeziorski. Na 3:1 podwyższył Bartosz Fraszko, który popisał się celną dobitką.
Awans Polaków wydawał się coraz pewniejszą sprawą, a "przyklepany" został za sprawą Alana Łyszczarczyka, który mając na karku rywala nie dał szans Toke. Trzecia tercja była formalnością. Polacy, już na luzie, dali sobie wbić jedną bramkę Balazsowi Gajdo. Wynik 4:2 utrzymywał się aż do dwóch minut przed końcem. Rumuni wycofali wtedy bramkarza i nadziali się na kontrę. Do pustej bramki trafił Dziubiński. Obronę rywali po raz szósty rozmontował też Wałęga. Potem można było zacząć świętowanie.
Komentarz:
Jacek Laskowski, Patryk Rokicki