To trudny sezon dla wszystkich osób związanych z Bayernem Monachium. Po jedenastu latach Bawarczycy mogą stracić nawet tytuł najlepszej drużyny w kraju. Atmosferę wokół ekipy z Allianz Arena podgrzał Torsten Frings. Były reprezentant Niemiec stwierdził, że problemy zespołu w dużej mierze wynikają z braku Roberta Lewandowskiego.
Ten sezon nie układa się najlepiej po myśli Bayernu Monachium. Skupiając się wyłącznie na aspekcie stricte sportowym, ekipa ze stolicy Bawarii już dawno pożegnała się z Pucharem Niemiec oraz Ligą Mistrzów, a na poziomie Bundesligi musi uważać na Borussię Dortmund, którą wyprzedza tylko o punkt i jedenaste mistrzostwo kraju z rzędu jest poważnie zagrożone.
Jako jeden z głównych problemów drużyny prowadzonej przez Thomasa Tuchela, wskazuje się na brak odpowiedniego zmiennika dla Roberta Lewandowskiego. Reprezentant Polski odszedł z klubu do FC Barcelona przed startem kampanii 2022/2023, a we wcześniejszych latach na niemieckich boiskach strzelał jak na zawołanie.
Zobacz także: Szaleństwo w Neapolu! Kibice zwariowali ze szczęścia [WIDEO]
I właśnie do osoby napastnika grającego obecnie w barwach Blaugrany odniósł się Torsten Frings. Były zawodnik między innymi Bayernu Monachium czy Borussii Dortmund skomentował całą sprawę w rozmowie z portalem sport1.de.
– Hasan Salihamidzić i Oliver Kahn nie są fundamentalnym problemem, ostatnie lata były bardzo mocne. Może słabszy rok jest teraz normalny i każdy fan Bayernu musi to zaakceptować. Teraz widać, jak istostny był Lewandowski. Decydował o losach meczów, które były zacięte. Nie sprowadzono dla niego prawdziwego zastępcy. To był największy błąd Brazzo i Kahna. Zawodnicy na boisku po prostu nie potrafią grać w sposób, do którego Bayern zawsze był przyzwyczajony – powiedział 79-krotny reprezentant Niemiec.
Zobacz także: "Lewy" znowu doceniony. Znalazł się w prestiżowym zestawieniu
Nie jest tajemnicą, że latem szefowie Bawarczyków powalczą o sprowadzenie klasowego napastnika. W kontekście przenosin do Monachium najczęściej przewijają się trzy nazwiska: Harry Kane, Victor Osimhen oraz Randal Kolo Muani. Według najnowszych doniesień medialnych, najbliżej zasilenie szeregów aktualnego lidera Bundesligi jest snajper Eintrachtu Frankfurt.