Wygląda na to, że Fernando Santos chce by piłkarze nie wyszli z rytmu między końcem klubowych rozgrywek, a czerwcowym zgrupowaniem. Według informacji Sebastiana Staszewskiego z Interii selekcjoner ma w planach dodatkowe zgrupowanie dla piłkarzy kończących wcześniej ligi.
Czerwcowe okienko reprezentacyjne to newralgiczny moment w piłkarskim kalendarzu. Po pierwsze dlatego, że czuje się trudy ukończonego sezonu, po drugie dlatego, że na horyzoncie są już wakacje. Po trzecie w końcu dlatego, że każdy z piłkarzy kończy rozgrywki w innym tygodniu i jest na innym etapie roztrenowania.
Związanym z tym problemom chce zapobiec najprawdopodobniej Fernando Santos. "Selekcjoner chciałby, aby kadrowicze, którzy skończą ligi w maju (np. Bundesliga, Premier League) od 5.6 trenowali z jego sztabem na obiektach Legii Warszawa. Na taki nieformalny obóz (ten w terminie FIFA rozpocznie się 12.6) zgodę muszą jednak wydać kluby" – napisał w swoich mediach społecznościowych Sebastian Staszewski.
Dodatkowy obóz miałby służyć zapewne nie tylko wyrównaniu treningowej formy piłkarzy, ale też lepszemu ich poznaniu. Przypomnijmy, że Santos ma za sobą tylko jedno zgrupowanie, podczas którego miał do dyspozycji zawodników zaledwie kilka dni.
Wcześniejszy przyjazd na czerwcowe zgrupowanie mógłby dotyczyć między innymi: Jana Bednarka, Matty'ego Casha, Jakuba Kiwiora, Jakuba Kamińskiego, Roberta Gumnego czy Krystiana Bielika.
Podczas najbliższej reprezentacyjnej przerwy reprezentacja Polski zmierzy się 20 czerwca z Mołdawią w ramach eliminacji mistrzostw Europy 2024. Cztery dni wcześniej zagra na Stadionie Narodowym z Niemcami. Transmisje obu spotkań zobaczyć będzie można na antenach Telewizji Polskiej.