| Piłka nożna / Betclic 1 Liga
W hicie 30. kolejki Fortuna 1. Ligi ŁKS Łódź wygrał 3:2 (2:2) z Wisłą Kraków. Łodzianie są tym samym o włos od wywalczenia bezpośredniego awansu do PKO Ekstraklasy, a "Biała Gwiazda" musi poważnie brać pod uwagę, że jej droga do elity będzie wiodła przez baraże.
Tego spotkania nie powstydziłaby się także najwyższa klasa rozgrywkowa. Przy wypełnionych trybunach stadionu w Łodzi ŁKS zanotował arcyważne zwycięstwo, które walnie przybliża go do powrotu do elity po trzyletniej banicji na zapleczu.
Już w 11. minucie gospodarze unieśli ręce w górę w geście radości, bo wynik spotkania otworzył Piotr Januczkowicz. Wisła szybko wzięła się jednak do pracy, a uczyniła to za sprawą świetnie spisujących się w jej szeregach Hiszpanów.
Najpierw Boris Moltenis asystował Angelowi Rodado, a po chwili Luis Fernandez wykorzystał podanie Mikiego i to krakowianie prowadzili w Łodzi 2:1. Jeszcze przed przerwą jednak ŁKS zdołał odpowiedzieć. Rzut karny na gola zamienił Ruis Lopez Pirulo.
W 53. minucie gola dla ŁKS-u strzelił zaś Bartosz Szeliga i to okazało się trafieniem już decydującym. Łodzianie zwyciężyli 3:2 po znakomitym widowisku i umocnili się na fotelu lidera Fortuna 1. Ligi, powiększając swą przewage nad trzecią Wisłą do ośmiu punktów.
Dwa "oczka" więcej od krakowian ma Ruch Chorzów. Ekipa ze Śląska w tej kolejce podejmie Resovię.