| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Raków Częstochowa przegrał w niezwykle ważnym meczu z Koroną Kielce 0:1. Punkt wystarczyłby Medalikom do zdobycia mistrzostwa Polski. W doliczonym czasie gry wydarzyło się coś niespotykanego. Do pustej bramki nie trafił Fran Tudor.
Od samego początku niedzielne spotkanie nie układało się po myśli trenera Marka Papszuna. To Korona narzuciła własny styl gry i częściej utrzymywała się przy piłce. Po pierwszym kwadransie inicjatywę zaczął przejmować Raków, który potrzebował tylko jednego punktu, by zapewnić sobie tytuł mistrza Polski. Wydawało się, że goście opanowali sytuację na boisku, ale przekonanie to okazało się zgubne.
W 36. minucie po zagraniu ręką Władysława Koczerhina sędzia Tomasz Kwiatkowski podyktował rzut karny. Z jedenastu metrów w lewy róg bramki strzelił Jakub Łukowski. Vladan Kovacević wyczuł jego intencje, ale niefortunnie odbił piłkę, która następnie wpadła do bramki pod jego pachą. Raków ruszył do odrabiania strat, ale był regularnie wybijany z rytmu przez skutecznie grającą Koronę.
Nie pomagały nawet liczne zmiany, które przeprowadzał trener Papszun. Czasu było coraz mniej, a konkretów brak. Sędzia do podstawowego czasu gry doliczył pięć minut. W 94. minucie Raków przeprowadził składną akcję, ale w końcowej fazie zabrakło precyzji i piłka wyszła za linię końcową. Od bramki miał wznowić bramkarz gospodarzy, Marceli Zapytowski. 22-latek chciał wybić piłkę, ale w ostatnim momencie się pośliznął, przez co futbolówka trafił wprost pod nogi Vladislavsa Gutkovskisa.
Łotysz nie miał przed sobą nikogo. Ruszył na bramkę. Gdy był już w okolicach pola karnego, podał do dobrze ustawionego Tudora. Bramkarz Korony leżał już na ziemi, a Chorwat miał przed sobą pustą bramkę. Nie skoordynował jednak dobrze swojej postawy, źle trafił w piłkę, upadł, a futbolówka przeleciała tuż obok słupka. Tudor mógł zapisać się w historii Rakowa, ale jego fatalne pudło zadecydowało o tym, że Raków świętowanie tytułu mistrza Polski musi przełożyć na później.
Jak on tego nie trafił ⁉️ Fran Tudor mógł tym strzałem zapewnić swojej drużynie mistrzostwo Polski! Co za pudło Chorwata! 😳
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) May 7, 2023
📺 PKO BP Ekstraklasę możecie oglądać w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/cjXnBgkuOv pic.twitter.com/8fYVhijT6I