Sensacyjne wieści przekazał we wtorek Tomasz Włodarczyk. Jak poinformował dziennikarz portalu Meczyki.pl, tegoroczny finał Pucharu Grecji może odbyć się w... Sosnowcu. Zgodę w tej sprawie miał wydać już PZPN.
W finale bieżącej edycji Pucharu Grecji spotkają się AEK Ateny i PAOK Saloniki. To zespoły, w których na co dzień występuje dwóch reprezentantów Polski: Damian Szymański oraz Tomasz Kędziora. Obu przyjedzie zmierzyć się w decydującym starciu rozgrywek 24 maja, być może na stadionie... w Sosnowcu.
Takie sensacyjne informacje przekazał Tomasz Włodarczyk. Zdaniem dziennikarza portalu Meczyki.pl, grecka federacja zgłosiła się do Polskiego Związku Piłki Nożnej o możliwość rozegrania finału właśnie na obiekcie pierwszoligowego Zagłębia.
Piłkarska centrala miała wydać już zgodę w sprawie rozegrania tego meczu. Co ważne, spotkanie odbędzie się prawdopodobnie bez udziału publiczności, a na trybunach zasiądą jedynie specjalnie zaproszeni goście.
Zobacz także: "Fernando Santos takimi słowami uderza w kibiców"
Dodajmy, że stadion w Sosnowcu to nowy, otwarty pod koniec lutego obiekt. Ten może pomieścić ponad 11 tysięcy kibiców, ale tylko jego niewielka część zostanie wypełniona podczas finału Pucharu Grecji. AEK ma szansę na szesnasty triumf w historii tych rozgrywek, PAOK – na dziewiąty.
0 - 3
Szwecja
2 - 1
Dania
1 - 1
Włochy
6 - 2
Belgia
2 - 0
Islandia
2 - 1
Finlandia
2 - 1
Anglia
0 - 3
Holandia
2 - 0
Polska
0 - 1
Szwecja
16:00
Holandia
19:00
Walia
19:00
Szwajcaria
19:00
Islandia
19:00
Hiszpania
19:00
Belgia
19:00
Dania
19:00
Niemcy
19:00
Walia
19:00
Francja