Z pewnością byłoby to jedno z najgłośniejszych odejść w historii Bayernu Monachium, gdyby Thomas Mueller zmienił klub. W ostatnim czasie coraz częściej zdarza się, że legenda klubu pełni rolę rezerwowego. Zdaniem magazynu "Kicker", jeden z liderów mistrzów Niemiec rozważa odejście z Allianz Arena po sezonie.
Mueller od ponad dekady jest jedną z najważniejszych postaci w monachijskim klubie. Odkąd dołączył do seniorskiej drużyny Bayernu zdobył z nią m.in. dwanaście mistrzostw Niemiec i dwukrotnie triumfował w Lidze Mistrzów. W barwach ekipy z południa Niemiec rozegrał 672 meczów, w których strzelił 235 goli oraz zanotował 257 asyst.
Grająca legenda Bayernu w tym roku skończyła 34 lata i coraz częściej pełni rolę zmiennika. Tak bywało już za kadencji Juliana Nagelsmanna. Podobnie jest teraz, gdy drużyną dowodzi Thomas Tuchel. W hierarchii niemieckiego trenera wyżej są Mathys Tel i Eric Maxim Choupo-Moting.
Zdaniem niemieckiego dziennika "Kicker", mistrz świata z 2014 roku myśli o odejściu z klubu po zakończeniu trwającego sezonu. Doświadczony zawodnik nie potrafi pogodzić się z rolą rezerwowego. Mueller w żadnym wypadku nie rozważa przejścia na sportową emeryturę. Chce bowiem wystąpić na przyszłorocznych mistrzostwach Europy, które odbędą się w Niemczech.
"Sytuacja Muellera raczej nie ulegnie zmianie pod wodzą Tuchela w najbliższym czasie. Z kontraktem wygasającym latem 2024 roku, przyszłość Niemca pozostaje niepewna" – poinformował "Kicker", jednocześnie podkreślając, że "piłkarz jest już zmęczony udowadnianiem kolejnemu trenerowi swoją przydatność dla drużyny".
Kontrakt 123-krotnego reprezentanta Niemiec z Bayernem obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku.