Rok temu zdawał maturę i był szerzej nieznanym nastolatkiem z zamiłowaniem do piłki ręcznej i astrofizyki. Dziś to reprezentant Polski, jeden z czołowych bramkarzy w PGNiG Superlidze i bezsprzecznie jedna z największych niespodzianek ostatnich lat w polskim szczypiorniaku. Marcel Jastrzębski stał się w ciągu kilku miesięcy liderem Orlen Wisły Płock. Przed Nafciarzami decydujące mecze sezonu. W środę podejmą SC Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. A Jastrzębski ma na tego rywala sposób – już raz zdołał go zatrzymać niemal w pojedynkę.