Szymon Marciniak wcale nie jest pierwszym kandydatem do prowadzenia tegorocznego finału Ligi Mistrzów. Pierwszy w kolejce od dawna jest Anglik Anthony Taylor, drugi – Holender Danny Makkelie, a słoweńskie otoczenie prezydenta UEFA Aleksandra Ceferina ze Słowenii bardzo chciałoby, aby finał w tym roku prowadził Słoweniec Slavko Vincić. UEFA nominuje Szymona Marciniaka tylko wtedy, gdy nie będzie mogła wyznaczyć żadnego z trzech wymienionych. Ale tak się składa, że to możliwe, a nawet prawdopodobne.