Robert Lewandowski w niedzielny wieczór wygrał wraz z FC Barcelona mistrzostwo Hiszpanii. Fakt ten wykorzystali Niemcy wbijając niejako szpilkę byłemu klubowi kapitana reprezentacji Polski, Bayernowi Monachium.
Od dłuższego czasu nie zastanawiano się już, czy faktycznie Blaugrana zdoła odzyskać mistrzowską koronę po czterech latach przerwy, ale kiedy uda jej się to uczynić. Ostatnie Katalończycy dopięli formalności w niedzielny wieczór, wygrywając 4:2 na stadionie lokalnego rywala, Espanyolu.
Swoim pierwszym trofeum w barwach Barcy może się zatem pochwalić już Robert Lewandowski. Polak znajduje się na najlepszej drodze także do tego, by zgarnąć koronę króla strzelców, jako że jest liderem klasyfikacji z czterema trafieniami przewagi nad Karimem Benzemą.
O ile "Lewy" już fetuje, o tyle jego byli koledzy z Bayernu Monachium w dalszym ciągu czekają. Na dwie kolejki przed końcem sezonu Bundesligi mają raptem punkt przewagi nad drugą Borussią Dortmund, co jest sytuacją niespotykaną w porównaniu z poprzednimi latami.
Szpilkę w Bawarczyków postanowił wbić "Bild". Wykorzystując sukces Lewandowskiego, niemiecka gazeta napisała: "Latem Lewandowski zamienił Monachium na Barcelonę za 50 milionów euro i zapewnił sobie pierwszy wielki sukces. Już jest mistrzem! W przeciwieństwie do Bayernu, nadal walczącego z Borussią".
Niemcy doceniają wkład polskiego piłkarza w świetne wyniki Barcy w La Liga i podkreślają znaczenie Polaka dla zespołu. Bayern notuje z kolei słaby sezon jak na swoje wyśrubowane bardzo wysoko standardy, co jeszcze mocniej wzmaga dyskusję o tym, kto bardziej powinien żałować ubiegłorocznego rozstania: klub czy piłkarz.
1 - 2
Heidenheim
2 - 2
Elversberg
1 - 2
Union Berlin
0 - 1
VfL Wolfsburg
3 - 0
Holstein Kiel
1 - 3
Eintracht Frankfurt
1 - 4
SV Werder Bremen
0 - 4
Bayern Munchen
2 - 2
Bayer 04 Leverkusen
2 - 3
VfB Stuttgart