Dopiero co razem z zawodnikami świętował mistrzostwo Hiszpanii, teraz ogłosił, że więcej w Barcelonie pracować nie będzie. Jordi Cruyff, syn słynnego Johana Cruyffa, wraz z zakończeniem sezonu przestanie pełnić rolę dyrektora sportowego klubu. To nie pierwsze przetasowanie we władzach Dumy Katalonii.
Jordi Cruyff dyrektorem sportowym Barcelony był od początku sezonu 2022/23, wcześniej pełnił rolę doradcy strategicznego. Holender, w przeszłości występujący też w Dumie Katalonii jako piłkarz, cieszył się dużym uznaniem nie tylko przez pryzmat pochodzenia. Jego ojciec, Johan, był jedną z największych legend katalońskiego klubu. Jego kariera piłkarska nie potoczyła się jednak tak fantastycznie, choć poza Barcą reprezentował też między innymi Manchester United, Celtę Vigo, Deportivo Alaves czy... Metalurg Donieck i maltańską Vallettę. To tam też rozpoczynał pracę jako asystent trenera i dyrektor.
Przez kolejne lata Cruyff zmieniał kluby i stanowiska. W Maccabi Tel Awiw był najpierw dyrektorem sportowym, potem zaś obsadził się w roli trenera. Przez chwilę pełnił nawet funkcję selekcjonera reprezentacji Ekwadoru. W końcu po pobycie w Chinach zakotwiczył w macierzystym, katalońskim klubie. Jak się jednak okazało, nie na długo. Media obiegła informacja o tym, że wraz z zakończeniem sezonu skończy się też pobyt Holendra w gabinetach Barcelony.
Według oświadczenia Barcelony, Cruyff wybrał nowe projekty zawodowe i nie chciał przedłużyć umowy, mimo że liczyli na to zarówno prezydent klubu, Joan Laporta, jak i trener, Xavi. Podobnie rzecz miała się w przypadku Mateu Alemanego, który pełnił rolę dyrektora do spraw futbolu. Teraz ma zaś pełnić funkcję dyrektora sportowego w Aston Villi.
Mistrz Hiszpanii już myśli nad tym, jak załatać dziury po odejściu dwóch zasłużonych działaczy. Wedle informacji medialnych rolę dyrektora sportowego miałby przejąć inny z byłych zasłużonych piłkarzy klubu, Deco.
17:00
Rayo Vallecano
19:30
Real Oviedo
15:00
Getafe CF
17:30
Sevilla FC
19:30
Atletico Madryt
19:00
Real Betis
19:00
Osasuna