Choć najbliższe mistrzostwa świata rozpoczną się dopiero za trzy lata, to FIFA już się do nich przygotowuje. W środowy wieczór Gianni Infantino, w towarzystwie Ronaldo, odsłonił nowe logo turnieju.
Według informacji przedstawionych przez światową federację projekt ma symbolizować unikatowość każdego z gospodarzy. Turniej, po raz pierwszy w historii, odbędzie się bowiem w trzech państwach – Kanadzie, Meksyku i Stanach Zjednoczonych.
Nowe logo oraz związaną z nim markę pokazano światu podczas oficjalnej gali zorganizowanej w Los Angeles. W ikonicznym Obserwatorium Griffitha doskonale znanym z hollywoodzkich produkcji, zaprezentowano grafikę, której centralnym punktem jest Puchar Świata FIFA, a w tle widać cyfry 2 i 6, odnoszące się do daty startu turnieju.
Poza
Ronaldo, który wespół z Infantino odsłaniał logo, w Los Angeles nie zabrakło innych gwiazd futbolu. Honorowe miejsca zajęli zwłaszcza sportowcy z krajów gospodarzy. Byli to między innymi Alexi Lalas, Carli Lloyd, Craig Forrest i Jorge Campos.
W środowy wieczór, oprócz oficjalnego loga mundialu, FIFA przedstawiła również kampanię "WE ARE 26". Na wielkich telebimach wyświetlono twarze kibiców oraz miejsca związane z minionymi i przyszłymi mistrzostwami świata.
– "WE ARE 26" wywołuje wzruszenie – powiedział Infantino. – Już wkrótce trzy kraje, stanowiące cały kontynent, powiedzą wspólnym głosem: "zjednoczyliśmy się po to, by zorganizować najlepszy i największy mundial w historii" – ogłosił prezydent FIFA.
– Ten turniej pozwoli gospodarzom zapisać się złotymi zgłoskami na kartach historii mistrzostw świata. Ogłoszenie tego logo jest tylko pierwszym krokiem – kontynuował. – Zwłaszcza że za kilka godzin 16 miast gospodarzy uczyni to wydarzenie jeszcze bardziej emocjonującym. Przedstawione zostaną grafiki dedykowane dla każdego z nich – mówił.
– Gdy my świętujemy dziś w Los Angeles, cały kontynent raduje się, że już za trzy lata świat zjednoczy się w Ameryce Północnej, by obejrzeć największe show na ziemi – podsumował.
W podobne tony, choć nieco mniej pompatycznie, uderzał wiceprezydent FIFA, a także prezydent federacji CONCACAF, Victor Montagliani. – Mistrzostwa świata w 2026 roku będą festiwalem futbolu, który wzniesie sport na nowe wyżyny. Nie tylko w strefie CONCACAF, ale i w znacznie dalszych zakątkach globu. 104 mecze rozegrane w 16 miastach Kanady, Meksyku i USA będą okazją, by zaangażować ludzi i zainteresować ich tą dyscypliną – mówił.
– To logo, a także idąca za nim kampania "WE ARE 26", są kamieniami milowymi, które przybliżają nas do osiągnięcia tego celu. Wysyłają też sygnał, że ta nieprawdopodobna impreza jest już coraz bliżej – zakończył, oddając pole do popisu technikom. Całą galę zwieńczył bowiem pokaz dronów.
Miasta-gospodarze przedstawią swoje indywidualne logotypy w czwartek 18 maja. Mistrzostwa świata FIFA 2026 odbędą się w czerwcu i lipcu 2026 roku. Finał zaplanowano na 19 lipca. W turnieju wystartuje 48 drużyn. Jako pierwsi walkę o awans do mundialu rozpoczną zawodnicy z Ameryki Południowej, którzy kwalifikacje rozpoczną już we wrześniu 2023 roku.