Był dziennikarzem, sędzią międzynarodowym, uczestnikiem finału mistrzostw świata, organizatorem mundialu, jako prezes PZPN starał się o organizację Euro 2012 w Polsce i w Ukrainie, a od paru lat prowokuje kontrowersyjnymi komentarzami na Twitterze, w których z reguły broni PZPN, FIFA, UEFA i krytykuje... ich krytyków. Dzisiaj Michał Listkiewicz kończy 70 lat. Z tego powodu kończy też karierę jako delegat UEFA.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: UEFA ma kłopot z obsadą finału LM. Skorzysta na tym Marciniak?
– Cóż, takie są przepisy UEFA. Jedynym powodem jest PESEL. Data urodzenia w tym przypadku jest decydująca. Nie ma co z tym dyskutować. Ciekawostka polega na tym, że gdybym urodził się półtora miesiąca później, to jako delegat UEFA mógłbym pracować jeszcze przez dwa lata. Zgodnie z przepisami delegat UEFA w momencie rozpoczęcia sezonu nie może mieć ukończonych 70 lat. Sezon oficjalnie zaczyna się 1 lipca, więc zabraknie mi dosłownie 41 dni. Ale nie ma co narzekać, i tak jestem spełniony. 28 lat w roli delegata, to chyba najwięcej ze wszystkich Polaków, może z wyjątkiem Leszka Rylskiego. Jestem przeszczęśliwy – mówi Listkiewicz specjalnie dla TVPSPORT.PL.
Karierę delegata UEFA zakończy oficjalnie wraz z końcem sezonu 2022/2023. – Jadę jeszcze w czerwcu na pożegnalny mecz San Marino – Kazachstan. Sam go sobie wybrałem, bo będzie prawdopodobnie możliwie najłatwiejszy i najprzyjemniejszy. W San Marino, w pięknym miejscu, nie będzie tam chyba wiele do roboty. Ostatni mecz w pucharach UEFA miałem miesiąc temu, w Sewilli, z Manchesterem United, bardzo prestiżowy, fajny. Jako wisienkę na torcie wybrałem więc sobie taki meczyk "turystyczny" – uśmiecha się w rozmowie przeprowadzonej podczas podróży pociągiem. W takich środkach transportu ostatnio spędza podobnie wiele czasu, ile przez wiele lat spędzał w samolotach, gdy pracował dla FIFA i UEFA.
Karierę działacza FIFA Michał Listkiewicz zakończył wcześniej, choć w tym przypadku nie wiązało się to z wiekiem. Listkiewicz został odsunięty z powodów politycznych. – Zmieniły się władze FIFA. Byłem utożsamiany z poprzednim prezydentem FIFA Seppem Blatterem, zresztą słusznie. Po odejściu Blattera zostałem uznany za jego stronnika i w ramach tak zwanej zmiany warty skończyła się moja działalność w FIFA. Byłem chyba na 18 różnych turniejach piłki nożnej o mistrzostwo świata. Mężczyzn i kobiet, reprezentacji i klubowych, w różnych kategoriach wiekowych, nawet na mistrzostwach świata w futsalu byłem jako obserwator, choć w ogóle się na tym nie znałem. Ale douczyłem się na miejscu – wspomina Listkiewicz.
8 - 0
Malta
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
1 - 1
Albania
3 - 0
Andora
0 - 1
Norwegia
4 - 3
Walia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
18:45
Irlandia Północna
18:45
Niemcy
16:00
Turcja
18:45
Hiszpania
16:00
Malta
14:00
Walia
18:45
Belgia
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan