Dzięki nominacji do prowadzenia finału Ligi Mistrzów Szymon Marciniak dołącza do grona najwybitniejszych sędziów w historii piłki nożnej. O rosnących, malejących i znowu rosnących szansach Szymona Marciniaka na tegoroczny finał LM pisałem na TVPSPORT.PL na bieżąco, systematycznie i wiele razy. O ostatnim kłopocie obsadowym UEFA i możliwej nominacji dla Marciniaka napisałem w piątek. Teraz odsłaniamy kulisy ostatnich dni przed ogłoszeniem tej nominacji.
Decyzję o obsadzie sędziowskiej finału Ligi Mistrzów Komisja Sędziowska UEFA zmieniła w czwartek wieczorem, tuż po meczach półfinałowych Ligi Europy. Wybór Szymona Marciniaka oficjalnie został zatwierdzony w piątek. Tego samego dnia i w sobotę UEFA zajmowała się komunikacją z zainteresowanymi oraz przygotowywała zaplanowane na poniedziałek oficjalne ogłoszenie składów wszystkich zespołów sędziowskich wyznaczonych do prowadzenia trzech finałów w męskich rozgrywkach pucharowych i jednego finału w futbolu kobiecym. W następnych dniach UEFA będzie przygotowywać różne materiały związane z udziałem sędziów w poszczególnych meczach oraz ustalać wszystkie finałowe szczegóły organizacyjne.
Artykuł w TVPSPORT.PL był jak precyzyjna wróżba
A jeszcze niecały tydzień temu, we wtorek i w środę, plan UEFA był taki, żeby finał Ligi Mistrzów – w zależności od tego, jak ułożą się rewanżowe mecze półfinałowe tych rozgrywek i Ligi Europy – poprowadził jeden z sędziów: Anglik Anthony Taylor, Holender Danny Makkelie albo Słoweniec Slavko Vincić.
CZYTAJ TEŻ: Szymon Marciniak najlepszy, ale na finał Ligi Mistrzów jest… sędzią trzeciego wyboru
„Szymon Marciniakwcale nie jest pierwszym kandydatem do prowadzenia tegorocznego finału Ligi Mistrzów. Pierwszy w kolejce od dawna jest Anglik Anthony Taylor, drugi – Holender Danny Makkelie, a słoweńskie otoczenie prezydenta UEFA Aleksandra Ceferina ze Słowenii bardzo chciałoby, aby finał w tym roku prowadził Słoweniec Slavko Vincić. UEFA nominuje Szymona Marciniaka tylko wtedy, gdy nie będzie mogła wyznaczyć żadnego z trzech wymienionych. Ale tak się składa, że to możliwe, a nawet prawdopodobne.” – napisałem w artykule pt. „Szymon Marciniak najlepszy, ale na finał Ligi Mistrzów jest… sędzią trzeciego wyboru”, który ukazał się na TVPSPORT.PL 11 maja br.
Było ich trzech, prześladował ich pech
Stało się dokładnie tak, jak przewidziałem w powyżej cytowanym artykule. Los spłatał figla władzom sędziowskim UEFA, które musiały zmienić swoje plany, a nawet niektóre podjęte już wcześniej decyzje. Zbieg różnych okoliczności sprawił, że wszyscy trzej główni kandydaci odpadli. Manchester City eliminując Real Madryt wykluczył też sędziego Taylora, podobnie jak rok wcześniej wyeliminował go Liverpool. Makkelie wyeliminował się sam do spółki z sędzią VAR Polem van Boekelem kompromitująco słabą współpracą w czwartkowym rewanżowym półfinale Ligi Europy Sevilla – Juventus Turyn (2:1). Z kolei Vincić, który wypadł bardzo słabo we wcześniejszym meczu Manchester City – RB Lipsk (7:0), w drugim półfinale LE Bayer 04 Leverkusen – AS Roma (0:0) wypadł bardzo przeciętnie i nie przekonał władz sędziowskich, że kryzys formy ma już za sobą.
CZYTAJ TEŻ: Liga Europy. Sędziowie sami wyeliminowali się z finału Ligi Mistrzów
„Nie ma potrzeby rozpieszczać kolejnym finałem”
Szymon Marciniak, owszem, był w gronie kandydatów, ale wcześniej. W finale widział go między innymi przewodniczący Komisji Sędziowskiej UEFA Roberto Rosetti. Mimo tak silnego poplecznika – ze względu na występ Polaka w finale mistrzostw świata w Katarze oraz wiek Marciniaka, historię obsad sędziowskich na finały FIFA i UEFA oraz ich skutków, a także zważywszy na kwestie dotyczące zarządzania kadrami w dłuższej perspektywie – w UEFA przez kilka tygodni dominował pogląd, aby najważniejszy mecz w europejskich rozgrywkach pucharowych powierzyć Polakowi za rok albo nawet za dwa-trzy lata. Aby jak najdłużej miał duży i ważny cel – motywację do kontynuowania kariery sędziowskiej w rozgrywkach FIFA i UEFA, a nie w lidze chińskiej, saudyjskiej czy ewentualnie amerykańsko-kanadyjskiej MLS, co wszystko kłóciłoby się z interesami UEFA, a być może także interesami FIFA.
„Szymon Marciniakjest jednym z głównych kandydatów do prowadzenia meczu finałowego Ligi Mistrzów, ale możliwe, że na ten zaszczyt będzie musiał jeszcze rok lub parę lat poczekać. I to wcale nie z powodu kontuzji, lecz ze względu na politykę personalną Komisji Sędziowskiej UEFA.” – napisałem w artykule „Szymon Marciniak w finale Ligi Mistrzów… dopiero za kilka lat?”, który ukazał się na TVPSPORT.PL 31 marca. W nim też cytowałem osobę bardzo bliską władzom sędziowskim UEFA: – Obecnie nie ma potrzeby, aby wyznaczać Szymona Marciniaka do prowadzenia finału Ligi Mistrzów w tym sezonie czy planować to już na następny rok. Oczywiście Polak jest znakomitym arbitrem, zasłużył sobie na finał mistrzostw świata i nikt poważny tego nie kwestionuje, ale został już doceniony, jest zadowolony i nie ma potrzeby rozpieszczać go kolejnym finałem. Są w Europie inni sędziowie, którzy również zasługują na prestiżowy finał, czekają na to od lat, więc UEFA musi podejmować rozsądne decyzje personalne.
Coś takiego nie zdarzyło się od roku 2016...
W kontekście tegorocznego finału Marciniak trafił więc na listę rezerwową. Dlatego też, gdy doszło do incydentów po pierwszym półfinale Real Madryt – Manchester City (1:1), UEFA wyznaczyła właśnie sędziego z Płocka na rewanż w Manchesterze (4:0). W tym momencie nawet dla najlepiej zorientowanych, także osób zbliżonych do władz UEFA, było jasne, że Marciniak nie będzie sędziował finału w tym roku, przynajmniej nie finału Ligi Mistrzów. Ostatni przypadek, że sędzia półfinału prowadził też finał, zdarzył się w UEFA w roku 2016. Angielski arbiter Mark Clattenburg prowadził wtedy półfinał Ligi Mistrzów Atletico Madryt – Bayern Monachium (1:0), finał tych rozgrywek Real Madryt – Atletico Madryt (1:1, 5:3 w rzutach karnych), a kilka tygodni później sędziował finał Euro 2016 Portugalia – Francja (1:0 po dogrywce).
Decyzja UEFA potwierdza opisany kłopot z obsadą
„Nominacja dla Szymona Marciniaka byłaby więc czymś, czego UEFA woli unikać – nominacją arbitra na finał tuż po sędziowaniu półfinału tych samych rozgrywek – ale i tak nie byłaby aż tak niezwykła jak przypadek Clattenburga. On bowiem, zanim sędziował spotkania Atletico w półfinale i finale, prowadził też mecz tego klubu w 1/8 finału. Atletico wygrało wtedy z PSV Eindhoven (1:1, 8:7 w rzutach karnych). Poza tym to już jest historia, a problem z obsadą finału w Stambule to teraźniejszość, której raczej nikt się nie spodziewał. Nawet w UEFA.” – napisałem w artykule pt.
„Liga Europy. Sędziowie sami wyeliminowali się z finału Ligi Mistrzów”, który na TVPSPORT.PL ukazał się 19 maja br., a na stronie głównej portalu promowany był tytułem „UEFA ma kłopot z obsadą finału Ligi Mistrzów. Marciniak beneficjentem?”.
Dzisiaj wiemy już, że dokładnie w tym samym czasie, w którym powstawał cytowany powyżej artykuł, członkowie Komisji Sędziowskiej UEFA najpierw ustalali, że finału Ligi Mistrzów ze względu na formę zaprezentowaną w półfinałach Ligi Europy nie może sędziować ani Makkelie, ani Vincić, a następnie zdecydowali, że wbrew wcześniejszym planom ten zaszczyt zostanie jednak przyznany arbitrowi z Polski. Tym samym potwierdzili, że cytowany powyżej artykuł był celny.
Collina, Webb i Marciniak – XXI wiek erą sędziów łysych
Dzięki tej nominacji Szymon Marciniak nie tylko znalazł się w sytuacji podobnej do Marka Clattenburga, ale przede wszystkim staje się jednym z najwybitniejszych arbitrów w historii piłki nożnej. Podobne do niego osiągnięcia, autorytet i rozpoznawalność mieli tylko Włoch Pierluigi Collina, który sędziował finał Ligi Mistrzów w 1999 roku i finał mundialu w 2002, oraz Anglik Howard Webb, który oba takie finały prowadził w roku 2010.
Razem z Marciniakiem finał Ligi Mistrzów prowadzić będą sędziowie asystenci Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz. Sędzią VAR będzie Tomasz Kwiatkowski, sędzią asystentem wideo – Bartosz Frankowski, a wspierać ma ich Niemiec Marco Fritz. Sędzią technicznym i zarazem rezerwowym wyznaczony został Rumun Istvan Kovacs, a rezerwowym sędzią asystentem – jego rodak Vasile Florin Marinescu.
Następne po finale Ligi Mistrzów najważniejsze cele dla zespołu Szymona Marciniaka to kolejno: turniej finałowy mistrzostw Europy w Niemczech w 2014 roku, igrzyska olimpijskie w Paryżu także w 2024 oraz klubowe mistrzostwa świata, ale raczej dopiero w roku 2025, czyli w wersji już powiększonej – z udziałem 32 klubów z całego świata.
Pełna obsada sędziowska meczów finałowych w rozgrywkach klubowych UEFA w sezonie 2022/2023:
Liga Mistrzów kobiet
Sędzia: Cheryl Foster (Walia). Sędzie asystentki: Michelle O’Neill (Irlandia), Franca Overtoom (Holandia). Sędzia techniczna: Rebecca Welch (Anglia). Rezerwowa sędzia asystentka: Natalie Anne Aspinall (Anglia). VAR: Massimiliano Irrati (Włochy). AVAR: Sian Massey-Ellis (Anglia), VAR Support: Maria Sole Ferrieri Caputi (Włochy)
Liga Konferencji Europy
Sędzia: Carlos del Cerro Grande. Sędziowie asystenci: Pau Cebrián Devis i Guadalupe Porras Ayuso. Sędzia techniczny: Jesús Gil Manzano. Rezerwowy sędzia asystent: Diego Barbero Sevilla. VAR: Juan Martínez Munuera. AVAR: Alejandro José Hernández Hernández (wszyscy Hiszpania). VAR Support: Tiago Bruno Lopes Martins (Portugalia).
Liga Europy
Sędzia: Anthony Taylor. Sędziowie asystenci: Gary Beswick i Adam Nunn. Sędzia techniczny: Michael Oliver. Rezerwowy sędzia asystent: Stuart Burt. VAR: Stuart Atwell. AVAR: Christopher Kavanagh (wszyscy Anglia). VAR Support: Bastian Dankert (GER)
Liga Mistrzów
Sędzia: Szymon Marciniak. Sędziowie asystenci: Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz (wszyscy Polska). Sędzia techniczny: Istvan Kovacs. Rezerwowy sędzia asystent: Vasile Florin Marinescu (obaj Rumunia). VAR: Tomasz Kwiatkowski. AVAR: Bartosz Frankowski (obaj Polska). VAR Support: Marco Fritz (Niemcy).
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.