Mająca wielkie aspiracje Wieczyta Kraków chce pozyskać kolejnego piłkarza z PKO Ekstraklasy. Trzecioligowiec złożył ofertę Rafałowi Pietrzakowi, który wraz z końcem sezonu opuści Lechię Gdańsk.
Jak poinformował nasz dziennikarz – Dominik Pasternak, obrońca Lechii otrzymał konkretną ofertę z Wieczystej. Teraz krakowski klub czeka na decyzję Pietrzaka, któremu 30 czerwca wygasa kontrakt z Lechią. Wychowanek Zagłębia Sosnowiec od lutego 2020 roku reprezentował barwy gdańszczan. W tym sezonie rozegrał 33 mecze ligowe, a Lechia spadła z PKO Ekstraklasy.
Łącznie Pietrzak wystąpił w 160 meczach w polskiej elicie, w których strzelił pięć goli oraz zanotował 16 asyst. W przeszłości grał m.in. w Górniku Zabrze, Wiśle Kraków, czy Zagłębiu Lubin.
Głośno o Wieczystej zrobiło się w czerwcu 2020 roku, kiedy spory kapitał w klub zdecydował się zainwestować biznesmen Wojciech Kwiecień. Wieczysta błyskawicznie sezon po sezonie awansowała z ligi okręgowej do 3. ligi. Pomogli w nim uznani na polskim rynku gracze jak byli reprezentanci Polski, Sławomir Peszko i Radosław Majewski, czy znany z występów w Legii Warszawa, Thibault Moulin.
Władze klubu zainwestowały w jakościowe wzmocnienia, które miały zapewnić spokojny awans. Do zespołu dołączyli Simeon Sławczew, Hennos Asmelash, Karol Danielak, Eryk Sobków, czy wypożyczony z Lechii Gdańsk, Antoni Mikułko. Jesienią Wieczysta była w tabeli druga, ale ze względów finansowych wycofał się lider rozgrywek, ŁKS Łagów. Tym samym krakowianie mogli przed startem rundy patrzeć na rywali z góry.
Aktualnie jednak zespół prowadzony przez Wojciecha Łobodzińskiego zajmuje pozycję wicelidera. Do Stali Stalowa Wola traci jeden punkt, a do końca sezonu pozostało pięć kolejek.
Pietrzak na początku kwietnia w rozmowie z Maciejem Rafalskim wyznał: – Nie ukrywam, że zbliża się okres, w którym będę musiał podejmować decyzje. Pojawiają się zapytania. Mam żonę i małą córeczkę, dlatego muszę myśleć o przyszłości. Zbliża się moment, w którym trzeba decydować, co dalej – stwierdził i dodał:
– (...) Nie zamykam się na żadne opcje. Ważną rolę będą odgrywały kwestie finansowe, bo jeżeli pojawi się ciekawa, zagraniczna oferta, to z pewnością wezmę ją pod uwagę – przyznał.