| Piłka nożna / Betclic 1 Liga

Fortuna 1. Liga. Hubert Adamczyk o słabym sezonie Arki Gdynia. "W Ekstraklasie byłoby nam... łatwiej"

Hubert Adamczyk (z prawej) wciąż wierzy w awans Arki Gdynia do PKO Ekstraklasy (fot. Tomasz Zasinski / 400mm.pl)
Hubert Adamczyk (z prawej) wciąż wierzy w awans Arki Gdynia do PKO Ekstraklasy (fot. Tomasz Zasinski / 400mm.pl)

Arka na dwie kolejki przed końcem sezonu zajmuje siódme miejsce w Fortuna 1. Lidze i walczy o baraże. Drużyna z Gdyni gra poniżej oczekiwań, a w piątek podejmie lidera rozgrywek – ŁKS. – Paradoksalnie, uważam, że łatwiej grałoby się nam w Ekstraklasie. Tam mecze są bardziej "piłkarskie", mam na myśli umiejętności techniczne czy taktyczne – stwierdził w rozmowie z TVPSPORT.PL Hubert Adamczyk, pomocnik zespołu z Trójmiasta.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Rodado lubi baraże. "Dwukrotnie awansowałem w ten sposób"

Czytaj też

Angel Rodado (fot. 400mm.pl)

Rodado lubi baraże. "Dwukrotnie awansowałem w ten sposób"

Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Dlaczego ten sezon jest w waszym wykonaniu aż tak rozczarowujący?

Hubert Adamczyk: – Złożyło się na to wiele elementów. Wiele razy po prostu gubiliśmy punkty. Prowadziliśmy, wydawało się, że wygramy, a na koniec traciliśmy bramkę. Teraz tych punktów brakuje. Trudno się z tym pogodzić, ale trzeba iść dalej, bo wciąż są szanse na grę w barażach.

– Co najbardziej zawodzi w grze?

– Trudno wskazać na jeden element. Brakuje regularności w punktowaniu i skuteczności. Wyniki pokazują, że mankamentów jest sporo. Widać to także po tabeli. Po pierwszej rundzie strata do miejsc dających bezpośredni awans nie była tak duża.

– Ryszard Wieczorek jest już trzecim trenerem Arki w tym sezonie. Częste zmiany szkoleniowców raczej wam nie pomagają.

– Nie chciałbym tego oceniać. To nie jest sprawa nas zawodników, bo my mamy realizować założenia i wykonywać pracę na boisku. Ktoś podejmuje takie decyzje, a my musimy je akceptować. Co do trenera Wieczorka, to ma swoją wizje, zmieniliśmy ustawienie, a on próbuje wprowadzać swoje pomysły. Nie pracuje jeszcze z nami jednak zbyt długo. Zobaczymy, jaki będzie efekt na koniec sezonu. Walczymy.

– Jak sam wspomniałeś, dorobek punktowy jesienią wcale nie był zły. Zwolnienie Ryszarda Tarasiewicza było potrzebne? Byliście tym zaskoczeni?

– Znałem trenera Tarasiewicza jeszcze z czasów współpracy GKS Tychy. Już tam widziałem, że potrafi wycisnąć z zawodników maksimum. Na pewno jego pomysł na grę Arki był korzystny dla mnie, co było widać po moich liczbach. Za jego kadencji przeżywałem najlepszy czas w klubie, ale mam nadzieję, że jeszcze lepszy okres przede mną. Co do zwolnienia, dla wielu osób zapewne było ono zaskoczeniem. Z drugiej strony wiadomo, że jesteśmy w klubie o dużych aspiracjach. Władze liczyły na bezpośredni awans i nie były do końca zadowolone.

– Niestety, w tym sezonie nie rozpieszczacie kibiców przychodzących na domowe mecze Arki. Dlaczego tak rzadko wygrywacie u siebie? Teoretycznie to właśnie spotkania przed własną publicznością powinny być przecież atutem.

– Można wymyślać różne teorie. Rzeczywiście, nie było dobrze, czasami wpływała na to nieskuteczność czy brak szczęścia. Marnowaliśmy swoje okazje, za to rywale mieli jedną sytuację, strzelali gola i potem cieszyli się z wygranej. W piątek możemy podreperować ten bilans i wierzę, że sięgniemy po trzy punkty w starciu z ŁKS.

– Przed wami dwa bardzo trudne starcia. Gdzie upatrywać waszych szans przede wszystkim w meczu z liderem?

– Uważam, że mamy zespół z potencjałem, który nie jest mniejszy od tego, którym dysponuje ŁKS. W naszym przypadku na razie nie przekłada się to niestety na rezultaty. Mamy dobry, doświadczony zespół i mocną ofensywę. Karol Czubak walczy o koronę króla strzelców. Absolutnie nie stoimy na straconej pozycji. 


Rodado lubi baraże. "Dwukrotnie awansowałem w ten sposób"

Czytaj też

Angel Rodado (fot. 400mm.pl)

Rodado lubi baraże. "Dwukrotnie awansowałem w ten sposób"

Wyjątkowy hat-trick. Polski klub zaliczył... trzy awanse

Czytaj też

Piłkarze ŁKS-u Łódź (fot. 400mm.pl)

Wyjątkowy hat-trick. Polski klub zaliczył... trzy awanse

– Nie zaczyna przeszkadzać ci to, że tkwisz z Arką w pierwszej lidze już drugi sezon?

– Oczywiście, że to uwiera wszystkich w klubie. Pierwsza liga nie jest szczytem marzeń dla nikogo w Gdyni. Wciąż nie chcę jednak skreślać tego sezonu.

– Twój kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Jeśli nie awansujecie, zostaniesz w klubie także na kolejny sezon?

– Dzisiaj nie chcę niczego deklarować, także dlatego, że jesteśmy w kluczowym momencie sezonu. Z jakiegoś powodu podpisałem jednak długoterminowy kontrakt. Chcę pomóc w walce o awans i jak najszybciej znaleźć się z Arką w Ekstraklasie. W sprawie przyszłości nie wszystko zależy też ode mnie. W piłce bywa różnie. W teorii może przecież okazać się nawet, że to władze Arki będą wolały się rozstać. Dzisiaj takie dywagacje nie mają jednak najmniejszego sensu. Zajmuję się tylko końcówką sezonu.

– Nie brakuje ci Ekstraklasy?

– Oczywiście, że brakuje. Mamy świadomość, że mamy bardzo doświadczoną drużynę i piłkarzy z dużą liczbą występów na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Paradoksalnie, uważam, że łatwiej grałoby się nam w Ekstraklasie niż w pierwszej lidze. Tam mecze są bardziej „piłkarskie”, mam na myśli umiejętności techniczne czy taktyczne. Dodatkowo, wiele zespołów w pierwszej lidze mocniej mobilizuje się na drużyny pokroju Arki. To my jesteśmy faworytami, a oni wychodzą na boisko bez presji, gra im się przyjemniej. Te argumenty nie są jednak żadną wymówką.

– W maju ubiegłego roku pojawiały się doniesienia, że obserwuje cię ówczesny selekcjoner reprezentacji Polski. Czesław Michniewicz kontaktował się z tobą?

– Docierały do mnie takie informacje, ale bezpośredniej rozmowy z trenerem Michniewiczem nigdy nie było. Wiem jednak, że nie były to wyłącznie spekulacje, bo moja osoba rzeczywiście była brana pod uwagę przy powołaniach. Nie mogłem o tym zbyt dużo rozmyślać, bo był to podobny moment sezonu, jak teraz. Trzeba było koncentrować się na walce o awans. Mimo wszystko, traktuję to jako miłe wyróżnienie.

– W poprzednim sezonie przegraliście w półfinale barażów po porażce z Chrobrym Głogów. Jak duże było to rozczarowanie?

– Byliśmy rozgoryczeni, bo nie braliśmy takiego scenariusza pod uwagę. Mobilizacja była ogromna, a niepowodzenie bolało jeszcze mocniej, bo do drugiego w tabeli Widzewa Łódź straciliśmy punkt. Bezpośredni awans był więc na wyciągnięcie ręki. Nie powiedziałby, że tamta porażka ma jakikolwiek wpływ na to, co działo się w tym sezonie. W zespole doszło do sporych zmian, wygląda to trochę inaczej.

– Jak wyobrażasz sobie końcówkę sezonu?

– Wreszcie zaliczamy serię zwycięstw i awansujemy do Ekstraklasy. Bez dwóch wygranych w ostatnich kolejkach, a następnie powtórzenia tego w barażach będzie to niemożliwe. Oczywiście, nie wszystko zależy od nas, bo musimy patrzeć także na to, co zrobi Stal Rzeszów. Musimy jednak zrobić wszystko, by spróbować wskoczyć na szóste miejsce. Nie mam wątpliwości, że nas na to stać. 

Wyjątkowy hat-trick. Polski klub zaliczył... trzy awanse

Czytaj też

Piłkarze ŁKS-u Łódź (fot. 400mm.pl)

Wyjątkowy hat-trick. Polski klub zaliczył... trzy awanse

Zobacz też
Stal odwołała sparing z Wisłą. "Potrzebujemy więcej czasu"
Piłkarze Stal Mielec na zakończenie poprzedniego sezonu (fot. PAP)

Stal odwołała sparing z Wisłą. "Potrzebujemy więcej czasu"

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Transfer ŁKS. Zagrał ponad 200 spotkań na zapleczu Bundesligi!
Sebastian Ernst (fot. Getty Images)

Transfer ŁKS. Zagrał ponad 200 spotkań na zapleczu Bundesligi!

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Kolejne wzmocnienie Śląska. Wojskowi pozyskali gwiazdę Betclic 1 Ligi
Damian Warchoł po dołączeniu do Śląska Wrocław (fot. slaskwroclaw.pl/

Kolejne wzmocnienie Śląska. Wojskowi pozyskali gwiazdę Betclic 1 Ligi

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Jedno miejsce, dwa kluby, przygotowania i... ten sam problem
Damian Hilbrycht i Alan Uryga (fot. Getty)

Jedno miejsce, dwa kluby, przygotowania i... ten sam problem

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Śląsk Wrocław potwierdza kolejny transfer. Golkiper wraca do klubu
Michał Szromnik po powrocie do Śląska Wrocław (fot.

Śląsk Wrocław potwierdza kolejny transfer. Golkiper wraca do klubu

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Wieczysta kontra Wisła. W środę spotkanie w magistracie
Stadion Wisły Kraków (fot. Wisła Kraków)

Wieczysta kontra Wisła. W środę spotkanie w magistracie

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Wieczysta się zbroi! Sięga po piłkarza z Ekstraklasy
Kamil Pestka (fot. Getty Images)

Wieczysta się zbroi! Sięga po piłkarza z Ekstraklasy

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Śląsk upolował gwiazdę ligowego rywala!
Piłkarze Śląska Wrocław (fot. PAP)
polecamy

Śląsk upolował gwiazdę ligowego rywala!

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Klub Betclic 1 Ligi ogłosił nazwisko nowego trenera
Marcin Matysiak został trenerem Znicza Pruszków (fot. Getty).

Klub Betclic 1 Ligi ogłosił nazwisko nowego trenera

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Szachtar zamiast Wieczystej. Wisła odniosła się do zarzutów
Na stadionie Wisły Kraków zagra... Szachtar Donieck (fot. Getty).

Szachtar zamiast Wieczystej. Wisła odniosła się do zarzutów

| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Polecane
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
01 czerwca 2025
Piłka nożna

Wisła Płock

Miedź Legnica

29 maja 2025
Piłka nożna

Wisła Kraków

Miedź Legnica

Wisła Płock

Polonia Warszawa

Terminarz
19 lipca 2025
Piłka nożna

Chrobry Głogów

15:00

Odra Opole

Pogoń Grodzisk Maz.

15:00

Stal Rzeszów

Górnik Łęczna

15:00

BS Polonia Bytom

ŁKS Łódź

15:00

Znicz Pruszków

Pogoń Siedlce

15:00

Polonia Warszawa

Puszcza Niepołomice

15:00

Ruch Chorzów

Śląsk Wrocław

15:00

Wieczysta Kraków

PGE FKS Stal Mielec

15:00

Wisła Kraków

GKS Tychy

15:00

Miedź Legnica

Tabela
Betclic 1 Liga
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
1
BS Polonia Bytom
BS Polonia Bytom
0
0
0
2
Chrobry Głogów
Chrobry Głogów
0
0
0
3
GKS Tychy
GKS Tychy
0
0
0
4
Górnik Łęczna
Górnik Łęczna
0
0
0
5
ŁKS Łódź
ŁKS Łódź
0
0
0
6
Miedź Legnica
Miedź Legnica
0
0
0
7
Odra Opole
Odra Opole
0
0
0
8
PGE FKS Stal Mielec
PGE FKS Stal Mielec
0
0
0
9
Pogoń Grodzisk Maz.
Pogoń Grodzisk Maz.
0
0
0
10
Pogoń Siedlce
Pogoń Siedlce
0
0
0
11
Polonia Warszawa
Polonia Warszawa
0
0
0
12
Puszcza Niepołomice
Puszcza Niepołomice
0
0
0
13
Ruch Chorzów
Ruch Chorzów
0
0
0
14
Śląsk Wrocław
Śląsk Wrocław
0
0
0
15
Stal Rzeszów
Stal Rzeszów
0
0
0
16
Wieczysta Kraków
Wieczysta Kraków
0
0
0
17
Wisła Kraków
Wisła Kraków
0
0
0
18
Znicz Pruszków
Znicz Pruszków
0
0
0
Rozwiń
Najnowsze
Nauczyciel z Nowej Zelandii pogrążył milionerów [WIDEO]
Nauczyciel z Nowej Zelandii pogrążył milionerów [WIDEO]
| Piłka nożna 
Piłkarze Auckland City sensacyjnie zremisowali z Boca Juniors. Historycznego gola dla Nowozelandczyków zdobył Christian Grey (fot. Getty Images)
Sportowy wieczór (24.06.2025)
Sportowy wieczór (24.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (24.06.2025)
| Sportowy wieczór 
Niewiadoma, Majka... Gwiazdy na starcie kolarskich mistrzostw Polski [WIDEO]
(fot. Getty Images)
Niewiadoma, Majka... Gwiazdy na starcie kolarskich mistrzostw Polski [WIDEO]
| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe 
Po marzenia! X Mistrzostwa Świata Dzieci z Domów Dziecka [WIDEO]
Mistrzostwa świata dzieci z domów dziecka
Po marzenia! X Mistrzostwa Świata Dzieci z Domów Dziecka [WIDEO]
| Piłka nożna 
Upadek spadkowicza z 1. ligi. Prezes zwolnił wszystkich... mailem [WIDEO]
(fot. Kotwica Kołobrzeg)
Upadek spadkowicza z 1. ligi. Prezes zwolnił wszystkich... mailem [WIDEO]
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Polskie kluby patrzą na Zachód. Będą jak Man City i Red Bull? [WIDEO]
(fot. Legia Warszawa)
Polskie kluby patrzą na Zachód. Będą jak Man City i Red Bull? [WIDEO]
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Niespodzianka w meczu Bayernu. Znamy kolejną parę 1/8 finału KMŚ [WIDEO]
Na głównym planie: Leandro Barreiro i Joao Palhinha (fot. Getty Images)
Niespodzianka w meczu Bayernu. Znamy kolejną parę 1/8 finału KMŚ [WIDEO]
FOTO
Wojciech Papuga
Do góry