Nie mogło być inaczej. Platinum Motor Lublin zwyciężył w starciu wicelidera z najgorszą drużyną PGE Ekstraligi. Na wyjątkowo dziurawym torze w Lublinie gospodarze wygrali 55:35 z ZOOleszcz GKM Grudziądz. Po stronie Koziołków świetnie pojechali Jarosław Hampel i Bartosz Zmarzlik. Wśród gości najszybszy był Max Fricke.
W pierwszej serii zawodów GKM postraszył Motor. Było tylko 14:10 dla gospodarzy. Dwa zwycięstwa zaliczył Mateusz Cierniak, czym zachwycił lokalnych kibiców. Max Fricke z jedyną wygraną u gości. Australijczyka należy pochwalić podwójnie. W polu pozostawił Bartosza Zmarzlika – lidera Koziołków.
Pierwsze 5:1 padło łupem duetu Motoru. Jack Holder – Fredrik Lindgren po raz kolejny udowodnili, że są czołową parą w lidze. Druga seria startów przeszła bez większej historii.
Ależ niebezpiecznie było w 9. biegu. Nickiego Pedersena podniosło na dziurawym torze w Lublinie. Duńczyk ledwo uniknął kontaktu z bandą na 2. łuku. Kapitan GKM utrzymał się jednak na motocyklu, ale chwilę później zjechał na trawę, kręcąc głową z niezadowolenia.
Po 10. biegach było już 36:24 dla Platinum Motoru Lublin. Z każdą serią zawodów rosła przewaga gospodarzy. Max Fricke był jedynym żużlowcem GKM, który imponował prędkością.
Platinum Motor zapewnił sobie wygraną przed biegami nominowanymi. Remis 3:3 w 13. biegu dał wynik 47:31 po zwycięstwie Zmarzlika. Mateusz Cierniak zakończył bieg z defektem. Mistrz świata juniorów "złapał gumę".
Wyścigi nominowane stały pod znakiem zmian. W 14. biegu Pedersena zastąpił Łobodziński, a za Jakobsena pojawił się Pludra. Przed startem biegu wydawało się, że będzie to pewne 5:1 dla Motoru, ale... Fredrik Lindgren zakończył gonitwę z defektem. W 15. za Hampela pojawił się Cierniak, który razem ze Zmarzlikiem przywiózł 5:1 dla Lublina. Platinum Motor wygrał 55:35!
– To było faktycznie wyzwanie. Na torze widzieliśmy dziury i nierówności. Tor był bardzo wymagający. Wiem, że coś było nie tak z plandeką, bo dziś nie padało, było słońce a tory był przykryty plandeką przez 2-3 dni. Nie wiem dlaczego tak się stało, nie dopytywałem – powiedział nam tuż pod meczu Jarosław Hampel.
Platinum Motor Lublin: Bartosz Zamrzlik 14 (2, 3, 3, 3, 3), Jack Holder 12 (1, 3, 2, 3, 3), Jarosław Hampel 11 (3, 2, 3, 3, -), Mateusz Cierniak 9+1 (3, 3, 1, d, 2*), Fredrik Lindgren 6+4 (1*, 2*, 1*, 2*, d), Kacper Grzelak 3+1 (1, 1*, 1, -) Bartosz Bańbor 0 (0, 0, 0)
ZOOleszcz GKM Grudziądz: Max Fricke 14 (3, 3, 2, 3, 2, 1), Vadim Tarasenko 6 (0, 2, 2, 2, 0), Nicki Pedersen 4+1 (2, 1*, d, 1, -), Kacper Łobodziński 3+1 (1*, 2), Gleb Chugunov 3 (2, 1, 0, 0), Kacper Pludra 3 (2, 0, 0, 1), Wiktor Rafalski 1+1 (1*, 0, -), Fredrik Jakobsen 1 (0, 0, -, 1, -)
Najlepszy czas dnia: Max Fricke w 7. biegu – 66.77. Sędzia: Krzysztof Meyze