| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Legia wicemistrzem Polski. W Warszawie dojdzie do przetasowań ze składem drużyny?

Carlitos i Kacper Tobiasz mogą pożegnać się z Legią Warszawa? (fot: Getty)
Carlitos i Kacper Tobiasz mogą pożegnać się z Legią Warszawa? (fot: Getty)

Zakończony sezon PKO Ekstraklasy zaczyna stawać się wspomnieniem, a koniec jednych rozgrywek oznacza start przygotowań do kolejnych. Legia Warszawa będzie dokonywała zmian w składzie. W stolicy może dojść do pożegnania z poważnymi nazwiskami.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Piłkarze Legii Warszawa zakończyli sezon, który często określany był mianem przejściowego. Wyniki zaskoczyły nawet przy Łazienkowskiej, bo wicemistrzostwo kraju oraz zdobycie Pucharu Polski byłoby brane w ciemno przed startem rozgrywek. Teraz oczekiwania będą większe. – Tylko mistrzostwo – skandowali fani w kierunku piłkarzy po odebraniu srebrnych medali. Dodatkowo Wojskowi będą musieli zmierzyć się z trzecim frontem, którym staną się eliminacje europejskich pucharów. To wszystko oznacza potrzebę reformy kadry i pewnej zmiany jej kształtu. Co wydarzy się w stolicy w najbliższych tygodniach?

Potrzeba transferów. Kogo kupi Legia Warszawa?

Wicemistrzowie Polski nie ukrywają potrzeby pozyskania nowych zawodników przed startem kolejnego sezonu. Jednocześnie nikt przy Łazienkowskiej nie chce działać na ostatnią chwilę. Przygotowania do letniego okna transferowego ruszyły kilka miesięcy temu. Dział skautingu podróżował po świecie, by obserwować potencjalne wzmocnienia. Obserwatorów Wojskowych można było spotkań w Niemczech, Francji, na Bałkanach, a nawet w Japonii. O wielu kierunkach nikt nie chce rozmawiać wprost. Kluczem było wczesne przygotowanie się do lata.

Rekord wicemistrzów Polski. Tak dobrze jeszcze nie było!

Czytaj też

Kibice Legii Warszawa ustanowili rekordową frekwencję w sezonie 2022/2023 (fot: PAP)

Rekord wicemistrzów Polski. Tak dobrze jeszcze nie było!

Legia jeszcze w trakcie sezonu ogłosiła pozyskanie dwóch nowych zawodników. Przed końcem rozgrywek stało się jasne, że pierwszym nabytkiem Wojskowych będzie Patryk Kun. Wahadłowy trafi na Łazienkowską po wygaśnięciu kontraktu z Rakowem Częstochowa. Na tej samej zasadzie dokonane zostanie pozyskanie gracza, który ma zwiększyć pole manewru w ofensywie. Mowa o Marku Gualu, który zamieni Jagiellonię Białystok na stolicę. W ten sposób warszawianie zapewnili sobie usługi świeżo upieczonego króla strzelców PKO Ekstraklasy.

Gual oraz Kun to dwaj zawodnicy, którzy są już pewni dołączenia do ekipy ze stolicy. Co wydarzy się w kolejnych dniach i tygodniach? Legia intensywnie pracuje nad pozyskaniem nowego środkowego obrońcy. ideał zakłada transfery dwóch nowych graczy na tę pozycję. Czy się uda? Wszystko wyjaśni się w najbliższym czasie. Dodatkowo celem będzie mobilny pomocnik, który zwiększy pole manewru w drugiej linii. Inne ruchy mogą wynikać z ewentualnymi ruchami wychodzącymi. Przez to budowa kadry będzie wręcz płynna, choć na razie wszystko toczy się według założeń sztabu szkoleniowego i działu sportu.

Legia postawi na transfery wewnętrzne?

W kontekście stołecznej drużyny, temat nowych zawodników był w pewnym stopniu płynny w związku z ewentualnymi pożegnaniami. Na początku roku stało się jasne, że Wojskowi zatrzymają Artura Jędrzejczyka oraz Bartosza Kapustkę. Kolejnymi postaciami z wygasającymi umowami byli Josue oraz Filip Mladenović. W tym wypadku było trudniej, bo mowa o zawodnikach, którzy czekali na wysokie oferty pod względem finansowym. Mówiło się o największych kontraktach w karierach, co wiązało się ze spekulacjami dotyczącymi między innymi Azji.

Na początku roku nie zanosiło się, że Portugalczyk i Serb będą występowali w Legii w kolejnym sezonie. Realia rynku sprawiły jednak, że obaj nie dostali wielkich ofert, które finansowo mogłyby odmienić życie pomocnika i wahadłowego. Dodatkowo obaj piłkarze podkreślali, że dobrze czują się w Warszawie i są zainteresowani dalszą grą w barwach Wojskowych.

Sprawy potoczyły się dla Legii w bardzo korzystny sposób. Stołeczny klub utrzymywał kontakt z piłkarzami, a jednocześnie cały czas prowadzono – aktywniej lub mniej – negocjacje. Finisz jest taki, że Josue podpisał nowy kontrakt i zostaje w Warszawie na kolejny rok. Mladenović nie podpisał jeszcze dokumentów i sprawa w ostatnich dniach nieco się skomplikowała. Jednocześnie trzeba pamiętać, że wahadłowy nie będzie dostępny na początku sezonu w związku z trzymiesięcznym zawieszeniem nałożonym na niego po finale Pucharu Polski. Serb zna możliwości Legii, która przedstawiła de facto ostateczną ofertą. Od samego piłkarza będzie zależało, co stanie się dalej. Jeśli będzie zwlekał, propozycja Wojskowych może zacząć się obniżać.


Legia dwoma "transferami wewnętrznymi" sprawi, że rewolucja nie będzie potrzebna. Tak należałoby traktować pożegnanie dwóch czołowych piłkarzy. To nie są gracze, których byłoby łatwo zastąpić. Dodatkowo mowa o zawodnikach, którzy notują solidne liczby. Josue jest trzeci w klasyfikacji kanadyjskiej PKO Ekstraklasy z osiemnastoma punktami. Mladenović miał na koncie jedenaście "oczek".

Warszawianie skutecznie funkcjonowali w kontekście przedłużania kontraktów. Dodatkowo uzupełnienia mają w pierwszej fazie sezonu stanowić piłkarze, którzy wracają z wypożyczeń. Opcją na prawej stronie boiska być może będzie Ramil Mustafajew. To gracz, który ostatnie miesiące spędził w Stali Rzeszów, a który w czerwcu może zostać przetestowany przez sztab Kosty Runjaica. Wiele zależy też od losów jego drużyny w barażach pierwszej ligi.

Gdyby Legia dokonała roszad wśród bramkarzy, szansę w trójce golkiperów w Legii może za to otrzymać Gabriel Kobylak, który w poprzednim sezonie występował w Radomiaku Radom. To kandydat do treningów przy Łazienkowskiej, ale wiele będzie zależało od tego, czy Wojskowi sprzedadzą swojego etatowego bramkarza. Jeśli młodzieżowiec finalnie nie będzie potrzebny w Warszawie, bez kłopotu znajdzie miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. Kolejnym wypożyczeniem z pewnością będzie zainteresowana ekipa z Radomia.

Czas pożegnań przy Łazienkowskiej?

Konstruowanie kadry na przyszły sezon daje na razie więcej konkretów, niż żegnanie zawodników w Legii. Oficjalnie z warszawskim klubem pożegnał się póki co jeden zawodnik. Mowa o Mattiasie Johanssonie, z którym nie zdecydowano się na podpisanie nowej umowy. Nie chodziło o brak umiejętności, ale o fakt, że defensor rzadko pokazywał je na murawie. Doświadczony piłkarz zarabiał wiele, za to regularnie miał kłopoty zdrowotne. Ta relacja nie miała przyszłości i naturalnym było, że Legia zdecydowała się rozstanie.

Rekord wicemistrzów Polski. Tak dobrze jeszcze nie było!

Czytaj też

Kibice Legii Warszawa ustanowili rekordową frekwencję w sezonie 2022/2023 (fot: PAP)

Rekord wicemistrzów Polski. Tak dobrze jeszcze nie było!

Igor Strzałek: liczy się wynik końcowy [WIDEO]
Igor Strzałek (fot. TVP SPORT)
Igor Strzałek: liczy się wynik końcowy [WIDEO]

"Nie chcieliśmy być przegrywami". Mocne słowa na koniec sezonu

Czytaj też

Maciej Rosołek strzelił w tym sezonie

"Nie chcieliśmy być przegrywami". Mocne słowa na koniec sezonu

Kluczowym zadaniem dla Legii będzie ponowna próba znalezienia rozwiązania dla Ihora Charatina. Środkowy pomocnik praktycznie nie gra. W poprzednim sezonie pojawił się na murawie przez 330 minut. To mówi samo za siebie. Jednocześnie Ukrainiec zarabia bardzo duże pieniądze i jest "spadkiem" po poprzednim dyrektorze sportowym. Pobyt pomocnika w Warszawie nie ma sensu, choć sam piłkarz trzyma się umowy, która obowiązuje jeszcze przez rok. Zimą pojawiało się nieznaczne zainteresowanie, ale potencjalnych nabywców odstraszała pensja zawodnika. Teraz znów przy Łazienkowskiej rozpoczną się starania, by znaleźć odpowiednie rozwiązanie dla Legii i samego Charatina.

Wielu kibiców w ostatnich miesiącach miało zastrzeżenia do gry Makany Baku. Wszystko wskazuje na to, że Niemiec będzie opcją na prawym wahadle. Ostatnio przez brak opcji występował zazwyczaj na lewej flance. Teraz dynamiczny piłkarz ma przenieść się na drugą stronę boiska i być zastępcą Pawła Wszołka. To rozwiązanie, które testowano już na zimowym zgrupowaniu w Turcji. Nie zanosi się jednak na próbę rozstania z 25-latkiem. Więcej może się wydarzyć w kontekście Lindsaya Rose'a. Obrońca już w połowie zakończonego sezonu miał zdaniem francuskich mediów opcje powrotu do swojego kraju. Możliwe, że latem w tym temacie może wydarzyć się więcej.

Pod znakiem zapytania będzie także stała przyszłość niektórych zawodników, którzy dobrze prezentowali się w zakończonym sezonie. Duże zainteresowanie budzi Kacper Tobiasz, który ma za sobą pierwszy pełen sezon między słupkami Wojskowych. W jego kontekście pojawia się temat Anglii, Niemiec czy Włoch. Obserwowany przez kilka klubów jest także Bartosz Slisz. 

Interesująco zapowiada się też walka o miejsce w ataku Legii. Runjaic będzie miał olbrzymie pole manewru. Zimą na Łazienkowską trafił Tomas Pekhart, którego niemiecki trener bardzo chciał w zespole. Czech od razu zdobył zaufanie szkoleniowca i zapewnił sobie pewną pozycję w ekipie Wojskowych. Do tego dobrą formę zaczął prezentować wciąż młody Ernest Muci. Gdy sztab szkoleniowy potrzebuje walki oraz tworzenia linii podań, wówczas na boisku pojawia się Maciej Rosołek. Fakt jest taki, że Wojskowi dysponują obecnie bardzo zróżnicowanymi profilami piłkarzy w ofensywie, a to tylko i wyłącznie może cieszyć Runjaica.

Po długiej walce z urazem, pod koniec sezonu dostępny stał się także Blaż Kramer. To dodatkowo zwiększyło możliwości Legii w ataku, bo Słoweniec jako rosły piłkarz także gwarantuje dodatkowo możliwości. Nie należy zapominać, że w kolejnym sezonie ważną rolę powinien odgrywać Gual, a król strzelców ligi siłą rzeczy powinien dostać sporo okazji do zaprezentowania swoich umiejętności. Mowa już o pięciu piłkarzach. W całej układance pozostaje jeszcze Carlitos, który ostatnio ma kłopoty z grą. Hiszpan wracał do Polski jako gwiazda, ale ma za sobą przeciętny sezon. 32-latek zdobył tylko cztery bramki, a na murawie spędził 1266 minut w 25 spotkaniach.

Carlitos nie ma ostatnio wysokich notowań w drużynie Runjaica. Nawet ostatnia kolejka pokazała, że w kolejce do gry, przed Hiszpanem znajdują się Rosołek, Muci oraz Kramer. To sprawia, że latem może dojść do rozmów na temat przyszłości 32-letniego piłkarza, który rok temu trafił na Łazienkowską z Panathinaikosu. Kolejne miesiące nie wydają się czasem, w którym wychowanek CF Torrelanno mógłby poprawić swoje rokowania w kontekście regularnych występów. Może się okazać, że po niespełna dwunastu miesiącach atakujący znów pożegna się z Warszawą. W tej sytuacji nie zapadły żadne decyzje, ale taki scenariusz należy rozważać jako realny.

Kolejny sezon warszawianie rozpoczną 22/23 lipca. Wcześniej ekipę Runjaica czeka pięć meczów kontrolnych, a także zgrupowanie w Austrii, które zostanie zorganizowane na przełomie czerwca i lipca. Do tego czasu należy spodziewać się wielu transferowych plotek...

"Nie chcieliśmy być przegrywami". Mocne słowa na koniec sezonu

Czytaj też

Maciej Rosołek strzelił w tym sezonie

"Nie chcieliśmy być przegrywami". Mocne słowa na koniec sezonu

Wybuch radości w Częstochowie. Raków odebrał puchar za mistrzostwo! [WIDEO]
fot. PAP
Wybuch radości w Częstochowie. Raków odebrał puchar za mistrzostwo! [WIDEO]

Zobacz też
Trudna misja Ojrzyńskiego. "Powrót? Nie byłem zdeterminowany"
Leszek Ojrzyński (fot. Getty Images)
polecamy

Trudna misja Ojrzyńskiego. "Powrót? Nie byłem zdeterminowany"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Dni Feio w Legii policzone? Jest kandydat na następcę
Goncalo Feio (fot. Getty)

Dni Feio w Legii policzone? Jest kandydat na następcę

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Szybko stał się gwiazdą ligi. "Pozostanie w Jagiellonii? Będzie trudno"
Enzo Ebosse już raz zatrzymał Antony'ego, gwiazdę reprezentacji Brazylii, a obecnie Realu Betis (fot. Getty).
tylko u nas

Szybko stał się gwiazdą ligi. "Pozostanie w Jagiellonii? Będzie trudno"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
GKS przywitał nowy stadion. "Musieliśmy trochę pocierpieć"
Piłkarze GKS-u Katowice po wygranym w dramatycznych okolicznościach meczu z G
tylko u nas

GKS przywitał nowy stadion. "Musieliśmy trochę pocierpieć"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Katowice doczekały Nowej Bukowej. "Dożyłem tego dnia"
Piłkarze GKS-u Katowice po meczu z Górnikiem Zabrze (fot. PAP)

Katowice doczekały Nowej Bukowej. "Dożyłem tego dnia"

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
wyniki
terminarz
tabela
Wyniki
30 marca 2025
29 marca 2025
28 marca 2025
16 marca 2025
Terminarz
dzisiaj
04 kwietnia 2025
05 kwietnia 2025
06 kwietnia 2025
Tabela
PKO BP Ekstraklasa
 
Drużyna
M
+/-
Pkt
3
26
24
50
4
26
13
44
5
26
13
41
6
26
7
41
7
26
6
40
8
26
-6
39
9
26
3
36
10
26
-3
34
11
26
-2
33
12
26
-9
33
13
26
-9
33
15
26
-17
24
16
26
-15
23
17
25
-17
23
18
26
-12
21
Rozwiń
Najnowsze
Magazyn Betclic 2 Ligi: podsumowanie meczów 24. kolejki (31.03.2025)
Magazyn Betclic 2 Ligi: podsumowanie meczów 24. kolejki (31.03.2025)
| Magazyn Betclic 2 Ligi 
Magazyn Betclic 2 Ligi: podsumowanie meczów 24. kolejki (31.03.2025)
Futbolówka – Puchar Króla i Puchar Polski. Barcelona, Real, Legia, Pogoń i inni grają o finały! [ZAPIS]
Futbolówka – Puchar Króla i Puchar Polski. Barcelona, Real, Legia, Pogoń i inni grają o finały!
Futbolówka – Puchar Króla i Puchar Polski. Barcelona, Real, Legia, Pogoń i inni grają o finały! [ZAPIS]
| Piłka nożna 
Puchar Polski: kiedy oglądać półfinał Puszcza – Pogoń Szczecin?
Puchar Polski: kiedy oglądać półfinał Puszcza – Pogoń Szczecin? (fot. Getty)
Puchar Polski: kiedy oglądać półfinał Puszcza – Pogoń Szczecin?
| Piłka nożna / Puchar Polski 
Tauron Hokej Liga: GKS Katowice – GKS Tychy. Oglądaj czwarty mecz finału!
GKS Katowice – GKS Tychy. Hokej na lodzie, Tauron Hokej Liga – finał (#4). Transmisja online na żywo w TVP Sport (30.03.2025)
trwa
Tauron Hokej Liga: GKS Katowice – GKS Tychy. Oglądaj czwarty mecz finału!
| Hokej / Polska Hokej Liga 
Puchar Króla: kiedy oglądać rewanż Real Madryt – Real Sociedad?
Puchar Króla: kiedy oglądać rewanż Real Madryt – Real Sociedad? (fot. Getty)
Puchar Króla: kiedy oglądać rewanż Real Madryt – Real Sociedad?
| Piłka nożna / Hiszpania 
Nowe informacje o stanie zdrowia Woffindena. Mistrz świata przeszedł operację
Tai Woffinden (fot. Getty Images)
Nowe informacje o stanie zdrowia Woffindena. Mistrz świata przeszedł operację
| Motorowe / Żużel 
Trudna misja Ojrzyńskiego. "Powrót? Nie byłem zdeterminowany"
Leszek Ojrzyński (fot. Getty Images)
polecamy
Trudna misja Ojrzyńskiego. "Powrót? Nie byłem zdeterminowany"
fot. TVP
Maciej Rafalski
Do góry