30 maj 2023 | Piłka nożna / Reprezentacja

Dawid Kownacki w końcu doczeka się powołania? "Musimy grać ofensywie, a on da więcej rozwiązań w ataku"

Dawid Kownacki z lewej i Robert Lewandowski (fot. PAP)

Dawid Kownacki ma za sobą znakomity sezon w barwach Fortuny Duesseldorf. Co prawda nie awansował z nią do Bundesligi, ale i tak zagra w niej w przyszłym sezonie. Czy doczeka się również powołania do reprezentacji Polski? – Zasługuje na szansę w kadrze, w której dawno go nie było – powiedział Paweł Kryszałowicz w rozmowie z TVPSPORT.PL. Transmisja konferencji prasowej, na której Fernando Santos ogłosi powołania dostępna na TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

To koniec Glika w kadrze?! "Jest targany kontuzjami, ale..."

Zaskakujący pomysł ws. pożegnania legendy. "Niech zagra jako kapitan"

Czytaj też

Jakub Błasazczykowski i Robert Lewandowski (fot. 400mm.pl)

Zaskakujący pomysł ws. pożegnania legendy. "Niech zagra jako kapitan"

Kownacki zdobył dwie bramki w ostatniej, 34. kolejce 2. Bundesligi w wygranym przez Fortunę Duesseldorf wyjazdowym meczu z 1. FC Kaiserslautern (3:0). Łącznie wychowanek Lecha Poznań strzelił 14 goli w tym sezonie, co dało mu czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców. Ponadto polski napastnik zanotował dziewięć asyst.

– Kownacki to nie tylko gole, ale też i asysty. Jest niezwykle wartościowym graczem, który gra przede wszystkim dla zespołu. Gdy jest w wysokiej formie, regularnie zdobywa bramki i asystuje. Teraz jest jego czas. Zasługuje na szansę w reprezentacji, w której dawno go nie było. Jestem zdania, że nie powinniśmy jako drużyna narodowa rezygnować z takiego zawodnika – podkreślił Kryszałowicz.

Siedmiokrotny reprezentant Polski był w zakończonym sezonie jednym z najbardziej wyróżniających się piłkarzy na zapleczu Bundesligi. Na pierwsze zgrupowanie Fernando Santos jednak go nie powołał. Kownackiego zabrakło także w kadrze na mistrzostwa świata w Katarze. Wówczas nie znalazł uznania w oczach Czesława Michniewicza.

– Czasami zdarza się, że trener widzi kogoś innego w zespole narodowym niż ludzie ze środowiska piłkarskiego. Tak właśnie było w przypadku Kownackiego. Szanuję wizję trenera Santosa, ale mam nadzieję, że tym razem da Dawidowi szansę. Tym bardziej, że musimy zagrać ofensywie z Mołdawią. Na spotkanie z Niemcami również się przyda. Jego obecność w kadrze da sztabowi szkoleniowemu więcej rozwiązań w ataku. "Kownaś" jest bardzo uniwersalny. Potrafi grać w zasadzie na każdej pozycji w ofensywie – zaznaczył 33-krotny reprezentant Polski.

Kownacki w kolejnym sezonie będzie występował w Werderze Brema. Były napastnik m.in. Eintrachtu Frankfurt i Wisły Kraków uważa, że 26-latek odpowiednio postąpił przy wyborze nowego klubu.

– Zapracował na transfer do Werderu świetnym sezonem w solidnej lidze, bo 2. Bundesligi jest znacznie mocniejszą ligą od naszej Ekstraklasy. Dawid jest już zawodnikiem ukształtowanym. Uważam, że dobrze wybrał. Od kilku lat występuje w Niemczech i sądzę, że postąpił właściwie, że pozostał w tym kraju. W Werderze wiedzą, co robią, a Kownacki może być graczem podstawowego składu. Ten zespół gra na dwóch napastników, ale jeden z podstawowych snajperów może odejść. Marvinem Duckschem interesować ma się Borussia Dortumd – przyznał Kryszałowicz i dodał:

– "Kownaś" miał ten komfort, że mógł sobie wybrać odpowiadający mu klub. Kończył mu się kontrakt z Fortuną i nie trzeba było za niego płacić. Z tego, co wiem na brak propozycji nie narzekał. Mówiło się m.in. o Borussii Moenchengladbach, czy Unionie Berlin, ale wybrał jednak Werder. Musieli przekonać go perspektywą rozwoju, ciekawą wizją gry i przede wszystkim dużymi szansami na grę – zauważył uczestnik mundialu w 2002 roku.

Nasz rozmówca przeanalizował również dyspozycję polskich napastników na finiszu sezonu. – Do wysokiej formy, czyli do takiej, do której wszystkich przyzwyczaił wrócił Robert Lewandowski. W dobrej dyspozycji na pewno jest Karol Świderski, który akurat jest na początku sezonu w MLS. Co do pozostałych napastników to Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek w ostatnim czasie raczej nie imponują. Nie wiem, z kogo selekcjoner zrezygnuje i czy powoła pięciu napastników, ale "Kownaś" zapracował na przyjazd na kadrę. To jego gwiezdny czas w karierze. Mam jednak nadzieję, że przyszły sezon, już na szczeblu Bundesligi, będzie jeszcze lepszy w jego wykonaniu – zakończył Kryszałowicz, który strzelił 10 goli dla biało-czerwonych.

Reprezentacja Polski w piłce nożnej ostatnie mecze rozegrała pod koniec marca. Były to spotkania eliminacyjne do EURO 2024, w których najpierw ulegliśmy na wyjeździe Czechom (1:3), a następnie skromnie wygraliśmy u siebie z Albanią (1:0) po bramce Karola Świderskiego. Trener Fernando Santos miał o czym myśleć po wspomnianych starciach, gdyż styl naszej kadry nie zachwycił.

Kiedy kolejne mecze reprezentacji Polski?

Teraz reprezentację czekają kolejne dwa starcia. Towarzyski mecz z Niemcami na PGE Narodowym (16 czerwca, 20:45), w którym zostanie pożegnana legenda kadry, Jakub Błaszczykowski. Następnie wyjazdowe spotkanie z Mołdawią w Kiszyniowie (20 czerwca, 20:45), które będzie trzecim przystankiem podczas eliminacji do EURO 2024. Transmisja z meczów będzie dostępna w Telewizji Polskiej oraz na stronie TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej.

Kiedy Fernando Santos ogłosi powołanie? Gdzie oglądać konferencję reprezentacji Polski?

Piłkarzy czeka zgrupowanie przed wspomnianymi spotkaniami, jednak zanim do niego dojdzie, selekcjoner reprezentacji Fernando Santos oficjalnie ogłosi powołania. Będzie to miało miejsce podczas konferencji prasowej Portugalczyka, która odbędzie się we wtorek 30 maja o godzinie 13:00 w hotelu Double Tree by Hilton w Warszawie. Transmisja z konferencji będzie dostępna na stronie TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej.

Zaskakujący pomysł ws. pożegnania legendy. "Niech zagra jako kapitan"