Koniec pięknej przygody Polaków! Kadra U17 przegrała w półfinale mistrzostw Europy z Niemcami 3:5 (2:1). Choć drużyna do przerwy prowadziła, ostatecznie nie utrzymała korzystnego wyniku. Tym samym, końcu turniej na trzecim miejscu (wraz z drugim przegranym półfinalistą).
1:0 (7') Filip Wolski podał z lewej strony zewnętrzną częścią stopy do Daniela Mikołajewskiego. Piłkarz Parmy uderzył piłkę pod poprzeczkę.
1:1 (22') Eric da Silva Moreira dośrodkował w pole karne. Na miejscu był Max Moerstedt, który znalazł dużo miejsca (nie przypilnował go Igor Orlikowski) i pokonał bramkarza.
2:1 (31') Mikołajewski wbiegł w "szesnastkę" i zagrał piętą do Karola Borysa, który skierował piłkę do bramki pomiędzy słupkiem a Maxem Schmittem.
2:2 (57') Paris Brunner strzelił gola głową po zagraniu z rzutu wolnego da Silva Moreiry.
2:3 (65') Charles Herrmann otrzymał piłkę od Noaha Darvicha, poradził sobie z Orlikowskim i oddał strzał blisko linii pola karnego.
3:3 (68') Tym razem Wolski sam strzelił! Wszedł w "szesnastkę" po podaniu Filipa Rejczyka. Piłka odbiła się od lewego słupka i wpadła do bramki.
3:4 (79') Assan Ouedraogo zdobył bramkę głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
3:5 (83') Znów błędy Polaków w defensywie. Brunner zauważył wychodzącego Piekutowskiego i podał do Roberta Ramsaka, który uderzył na pustą bramkę.
W pierwszych minutach Polacy rzucili się do ataku, a do dziesiątej minuty oddali trzy groźne strzały. Jedną z sytuacji wykorzystali – za sprawą trafienia Mikołajewskiego. Dominacja trwała przez pierwszy kwadrans. W 15. minucie piłkarz Parmy mógł podwyższyć na 2:0, jednak po udanym wślizgu w polu karnym, uderzył niecelnie. Później jednak Niemcy szukali miejsca do rozegrania. Parisa Brunnera, uważanego za wielki talent Borussii Dortmund skutecznie jednak powstrzymywał Dominik Szala. W 22. minucie rywale wykorzystali błąd w ustawieniu Polaków w obronie. Ale na reakcję kadry Marcina Włodarskiego nie trzeba było długo czekać. Po kolejnej zespołowej akcji, drużyna ponownie wyszła na prowadzenie po golu Borysa. Do przerwy było 2:1 dla Polski.
Drugą połowę Polacy rozpoczęli nerwowo. Po dziesięciu minutach defensywa cudem powstrzymała serię ataków rywali. W 57. minucie jednak Niemcy zdołali wyrównać, a osiem minut później, wyjść na prowadzenie. Obrona nieco się pogubiła, a ofensywni zawodnicy nie byli tak aktywni jak przed przerwą. Przyszedł czas na pierwsze zmiany w polskiej kadrze. Drużyna wyrównała jednak za sprawą zawodników, którzy grali od początku – Rejczyka i Wolskiego (68). W ostatnim kwadransie jednak Niemcy wyszli na dwubramkowe prowadzenie i już go nie oddali. Choć Polacy szukali okazji, rywale wygrali 5:3 i awansowali do finału.
Przegrana z Niemcami oznacza, że Polacy kończą mistrzostwa Europy na trzecim miejscu (wraz z przegranym drugiego półfinału). Trzeba jednak dodać, że za sprawą awansu do półfinału, drużyna zagra w listopadzie w mistrzostwach świata.
Dzięki triumfowi z Polską, Niemcy awansowali do finału mistrzostw Europy. W nim zagrają ze zwycięzcą spotkania Hiszpania – Francja (30 maja, godzina 20:00, transmisja w TVP). Finał zaplanowano na piątek, 2 czerwca.
Komentarz:
Aleksander Roj, Marek Wasiluk