Krystian Bielik zdecyduje się na transfer? "Nie zamykam żadnych drzwi"

GWIAZDA PODPISAŁA NOWY KONTRAKT. UDANY FINAŁ DŁUGICH NEGOCJACJI

Zbliża się początek czerwcowego zgrupowania reprezentacji Polski przed meczami z Niemcami oraz Mołdawią (transmisja w TVP). Niektórzy zawodnicy już 5 czerwca rozpoczną treningi pod okiem Fernando Santosa. W tej grupie znajdzie się Krystian Bielik, który jeszcze wcześniej postanowił wznowić ćwiczenia. Pomocnik odwiedził Konin, gdzie gościnnie pracuje z piątoligowym Górnikiem, w którym rozpoczynał piłkarską karierę. 25-latek ma też przed sobą poważną decyzję, bo latem najpewniej zmieni klub.

Oczywisty kierunek transferu Krystiana Bielika?

– To bardzo możliwe, że latem dojdzie do transferu. Nie sądzę, że zostanę w League One – zapowiada Bielik w rozmowie z TVPSPORT.PL. Reprezentant Polski ostatni sezon spędził na wypożyczeniu z Derby County do Birmingham City. Zamiast na trzecim poziomie rozgrywkowym w Anglii, 25-letni piłkarz mógł występować na zapleczu Premier League. Polak rozegrał łącznie 37 meczów, a na boisku spędził 3077 minut. W tym czasie zdobył bramkę i miał asystę. 

Błaszczykowski bez powołania. Co z jego pożegnalnym meczem?

Czytaj też

Błaszczykowski bez powołania. Co z jego pożegnalnym meczem?

Bielik zdążył się już pożegnać z Birmingham City, choć formalnie będzie graczem zespołu z zaplecza Premier League do 30 czerwca – wtedy wygasa umowa wypożyczenia. Nie zmienia to faktu, że agenci piłkarza rozpoczęli już pracę nad jego nowym zespołem. – Nie słyszałem jeszcze nic na temat mojej przyszłości w Derby. Mój agent jest w kontakcie z klubem. Na razie starałem się nieco odpocząć i nie myśleć o kwestiach transferowych. Teraz zacząłem skupiać się na treningach przed zgrupowaniem i mam nadzieję, że uda mi się pokazać na boisku w meczach kadry z Niemcami i Mołdawią. To na pewno pomoże mi utwierdzić zainteresowane kluby w przekonaniu, że jest ze mną wszystko w porządku – twierdzi Bielik.

Możliwe, że solidny sezon w barwach Birmingham sprawi, że Bielik pozostanie w tym klubie. To jedna z poważniejszych opcji na kolejny sezon. – Mam jeszcze roczny kontrakt z Derby. Nie zamykam żadnych drzwi. Wiem też, że jest duże zainteresowanie ze strony Birmingham City. Mam sygnał, że trener i zarząd klubu chcą mnie w drużynie. Trzeba usiąść, porozmawiać i przedyskutować tę opcję – zapowiada reprezentant Polski.

Transfer reprezentanta Polski?

Wszystko wskazuje na to, że Bielik zmieni klub w letnim oknie transferowym. Realne wydaje się pozostanie w Birmingham, choć agenci piłkarza rozglądają się za różnymi opcjami. – Wszystko toczy się w spokojnym tempie i myślę, że więcej może się wyklarować na przełomie czerwca i lipca – zapowiada reprezentant Polski. Swego czasu 25-latek budził spore zainteresowanie w lidze MLS ze Stanów Zjednoczonych.

Bielik w przeszłości był obserwowany przez władze Charlotte FC. – Dyskutowaliśmy w klubie o Krystianie Bieliku. Był jednym z wielu piłkarzy, których mamy na liście i nie kontynuowaliśmy tematu za wszelką cenę. To świetny piłkarz, który niestety jest często kontuzjowany – potwierdzał Zoran Krneta, dyrektor sportowy amerykańskiej drużyny.

Czy Bielik wyobraża sobie możliwość transferu na inny kontynent? – Musimy brać pod uwagę wszystko. Nie zamykamy żadnych drzwi. Pracą agentów są rozmowy z klubami i kolekcjonowanie wszelkich opcji. Dyskusje się toczą, ale nie ma jeszcze konkretów. Mogę powiedzieć, że nie mam na stole nic pewnego, co nadawałoby się do podpisania już dziś – podkreśla pomocnik.

Bielik przed zgrupowaniem dostrzega jeden pozytyw. – Najważniejsze, że praktycznie cały sezon był dla mnie spokojny pod względem zdrowotnym. Marzyłem o takim czasie. Ucierpiały jedynie niektóre zęby, które straciłem, choć to nie wpłynęło na pauzę. Jestem szczęśliwy, bo ostatnie rozgrywki pokazały, że można wrócić do zdrowia po kontuzjach i grać na wysokim poziomie – kończy Bielik. Reprezentacja Polski z pomocnikiem w składzie zagra w czerwcu mecz towarzyski z Niemcami oraz spotkanie eliminacyjne z Mołdawią. Transmisje obu konfrontacji w TVP.

Błaszczykowski bez powołania. Co z jego pożegnalnym meczem?

Czytaj też

Błaszczykowski bez powołania. Co z jego pożegnalnym meczem?