Tej katastrofalnej pomyłki kibice Sevilli mogą żałować do końca życia. Otóż 300 fanów z Hiszpanii wybrało się na finał Ligi Europy, który zostanie rozegrany na Puskas Arenie w Budapeszcie, stolicy Węgier. Problem w tym, że fani pomylili miasta i zamiast Budapesztu wylądowali w... Bukareszcie, stolicy Rumunii!