Gigantyczne rozczarowanie – to najczęściej powtarzany komentarz we włoskich mediach po przegranej piłkarzy Romy z Sevillą w finale Ligi Europy w Budapeszcie. Klub z Sewilli zwyciężył w rzutach karnych (1;1, karne 4:1). To była "niekończąca się i przeklęta noc" – oceniła agencja Ansa.