| Piłka ręczna / ORLEN Superliga
Coraz ciekawiej w świecie polskiej piłki ręcznej. Barlinek Industria Kielce nie pozostała obojętna na pisma Orlen Wisły Płock, która zarzuciła sędziom prowadzącym decydujący o mistrzostwie Polski mecz wypaczenie jego wyniku. W czwartek kielecki klub opublikował oświadczenie, w którym stanowczo sprzeciwił się poddawaniu w wątpliwość jego sukcesu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wisła wzywa sędziów "świętej wojny" do wyjaśnień. Wyliczyła im 40 błędów!
Choć od wspomnianego starcia kielczan z Wisłą minęło już ponad półtora tygodnia, to jego echa nie milkną. Wszystko zaczęło się w poprzednim tygodniu, gdy płocki klub skierował do sędziów "świętej wojny" przedsądowe wezwanie do złożenia wyjaśnień ze swoich decyzji w trakcie meczu, wyliczając im 40 błędów, w tym 34 na swoją niekorzyść. To miało przyczynić się do porażki Wisły w Kielcach 24:27 i wypaczyć wynik rywalizacji o mistrzostwo kraju.
Od tego czasu wydarzyło się sporo. Swoje oburzenie w mediach społecznościowych wyrazili polscy delegaci EHF i IHF Joanna Brehmer i Marek Góralczyk, Wisła wystosowała kolejne pismo do sędziów, a swoje stanowisko opublikowało w środę również Kolegium Sędziów ZPRP. "(KS ZPRP) oświadcza, że uznaje za absolutnie niedopuszczalne zawarte w piśmie sugestie i insynuacje co do obiektywizmu sędziów oraz ich fachowości" – napisano. Wisła odpowiedziała na ten dokument propozycją dialogu i wspólnej konferencji, na której wyjaśnione zostaną sporne sytuacje ze wspomnianego spotkania.
W czwartek do "bitwy na oświadczenia" dołączył klub z Kielc. "W związku z kolejnymi publikacjami klubu z Płocka (...), stanowczo sprzeciwiamy się poddawaniu w wątpliwość naszego sukcesu. Nie możemy sobie pozwolić na stawianie w przestrzeni publicznej tez, które stwarzają alternatywną rzeczywistość, godzą w dobre imię naszego Klubu, trenerów oraz zawodników (...). Na takie rzeczy nigdy nie będzie naszego przyzwolenia!" – czytamy.
Oświadczenie Barlinek Industrii Kielce:
"Przed ponad tygodniem nasz zespół sięgnął po 20. w historii Klubu tytuł mistrza Polski, jeszcze raz przechodząc do annałów polskiego sportu. "W związku z kolejnymi publikacjami klubu z Płocka po ostatnim meczu sezonu, stanowczo sprzeciwiamy się poddawaniu w wątpliwość naszego sukcesu. Nie możemy sobie pozwolić na stawianie w przestrzeni publicznej tez, które stwarzają alternatywną rzeczywistość, godzą w dobre imię naszego Klubu, trenerów oraz zawodników i podważają zdobyte przez nas na boisku historyczne mistrzostwo Polski. Na takie rzeczy nigdy nie będzie naszego przyzwolenia!
Nasz Klub od wielu lat jest jednym z motorów rozwoju i dyskusji o kondycji piłki ręcznej w Polsce w wielu jej aspektach. O przyszłości całej naszej dyscypliny w gronie wielu klubów i wszystkich (nieanonimowo) zainteresowanych zawsze możemy dyskutować, jednak nigdy w retoryce przeczącej naszym osiągnięciom.
W tej chwili – oprócz finału Orlen Pucharu Polski – przygotowujemy się do reprezentowania polskiej piłki ręcznej w najbardziej prestiżowym turnieju tej dyscypliny na świecie, czyli Final4 Ligi Mistrzów, gdzie również dotarliśmy tylko dzięki umiejętnościom sportowym naszego zespołu. Na tym skupiamy swoją dalszą energię w tym sezonie.
Jednocześnie drużynie Orlen Wisły Płock gratulujemy wielu bardzo dobrych meczów w obecnym sezonie sportowym.
Z wyrazami szacunku,
Zarząd KS VIVE Handball Kielce S.A.".
Na pismo klubu z Kielc zareagowała też Wisła, publikując mediach społecznościowych film ze wspomnianymi – wybranymi przez płocki klub – błędami sędziów.
19 - 25
Zepter KPR Legionowo