05 cze 2023 | Piłka nożna / Włochy

Zlatan Ibrahimović o końcu kariery: nikt o tym nie wiedział, nawet moja rodzina

Adrian Janiuk

Zlatan Ibrahimović ogłosił w niedzielę wieczorem zakończenie piłkarskiej kariery. – Nikomu nie powiedziałem, że odchodzę z futbolu. Powiedziałem klubowi, że musimy coś zrobić na ostatni mecz, ale oni też nie wiedzieli o mojej emeryturze. Dziękuję dziennikarzom za cierpliwość, teraz będziecie mieli mniej pracy. Może... – powiedział w swoim stylu na pożegnalnej konferencji prasowej przygotowanej przez AC Milan.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

CZYTAJ TEŻ: JEST DECYZJA WS. IBRAHIMOVICIA. MILAN WYDAŁ KOMUNIKAT

Wzruszające chwile na San Siro. Ibrahimović zakończył karierę

Czytaj też

Wzruszające chwile na San Siro. Ibrahimović zakończył karierę

Dzień wcześniej AC Milan oficjalnie poinformował, że wygasający z końcem czerwca kontrakt z 41-letnim Szwedem nie zostanie przedłużony. Trapiony kontuzjami Ibrahimović rozegrał tylko cztery mecze w Serie A w zakończonym w niedzielę sezonie. W tym czasie spędził na boisku łącznie 144 minuty, ale został najstarszym strzelcem w historii ligi, kiedy zdobył swoją jedyną bramkę w bieżącej edycji, wykorzystując rzut karny w marcowym meczu z Udinese (1:3).

– Kiedy się obudziłem, zobaczyłem ulewę. Wtedy pomyślałem, że nawet Bóg płacze. W ciągu ostatnich 10 dni zaakceptowałem to, że nie jestem w stanie dokończyć meczu jako czynny piłkarz. Jednak to, przez co dziś przeszedłem, było zbyt piękne. To wspomnienie na całe życie. Na razie chcę po prostu poświęcić trochę czasu i cieszyć się tym, co zrobiłem. Myślę, że nie należy podejmować decyzji w pośpiechu. Teraz jest zbyt wiele emocji. Chcę mieć spokojne lato, by móc cieszyć się nim – wyznał wzruszony Ibrahimović i dodał:

– Zaakceptowałem swoją przyszłość, teraz adrenalina będzie inna. Będę tęsknił za drogą do Milanello. Teraz muszę zrozumieć, co będę robił dalej – odparł Szwed.

Ibrahimović zaznaczył, że w przyszłości być może będzie pracował przy futbolu w nowej roli. – Bycie trenerem lub dyrektorem sportowym to wielka odpowiedzialność. Kiedy jesteś piłkarzem, masz więcej szans na bycie sobą, jako trener jesteś bardziej ograniczony. Nie mogę wsiąść do Ferrari jako trener, a może "Ibra" może... Zmieńmy zasady! Dajmy spokój, żarty na bok. Nie myślę o odejściu z futbolu w ogóle, ale jeśli ponownie wejdę do tego świata, muszę zacząć od zera i rozwijać się – zapewnił były już napastnik Milanu.

Według wcześniejszych spekulacji szwedzkich mediów, po tym jak okazało się, że AC Milan nie przedłużył kontraktu z Ibrahimoviciem, zgłosił się po niego inny klub z Serie A – AC Monza. Jego właścicielem jest "dobry przyjaciel" Szweda, były premier Włoch Silvio Berlusconi.

Wcześniej piłkarz opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie jak siedzi w fotelu, a stojący za nim Berlusconi masuje mu barki. Ostatecznie politykowi nie udało się nakłonić "Ibry" na grę w jego klubie. – W międzyczasie nie myślałem o Monzie. Miałem kilka ofert, to prawda, ale już zdecydowałem, że przestaję grać – dodał Szwed.

Ibrahimović słynął ze strzelania niezwykle efektownych goli. Wcześniej występował w Milanie w latach 2010-2012. Ponadto grał w Malmoe FF, Ajaksie Amsterdam, Juventusie, Interze Mediolan, Barcelonie, Paris Saint-Germain, Manchesterze United i Los Angeles Galaxy. Od początku 2020 roku ponownie był w Milanie.

W reprezentacji Szwecji rozegrał 122 meczów, w których zdobył 62 bramki. Zrezygnował z gry w drużynie narodowej po mistrzostwach Europy w 2016 roku, lecz wrócił do niej po kilku latach.

Wzruszające chwile na San Siro. Ibrahimović zakończył karierę