To musiało boleć! Halvor Egner Granerud w szpitalu po upadku na treningu. Obyło się bez złamań [WIDEO]

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Powrót w skokach! Mistrz olimpijski dokonał istotnej zmiany

– Wyglądało to strasznie i bardzo dramatycznie. Potłuczony, przerażony i półprzytomny Halvor został odwieziony karetką do szpitala – powiedział trener norweskich skoczków Alexander Stoeckl.

Kubacki o zdrowiu żony: ciągle ktoś musi być z Martą w domu

Czytaj też

Kubacki o zdrowiu żony: ciągle ktoś musi być z Martą w domu

– Na szczęście okazało się, że nie mam żadnego złamania. Czuję się jednak jak dobrze wytłuczony kotlet i przez jakiś czas będę chodził o kulach, lecz takie jest życie skoczka narciarskiego – przyznał Granerud na antenie telewizji NRK.

– Zaraz po wyskoku z progu nagle poczułem, że nie mogę utrzymać prawej narty, która się osunęła i w efekcie runąłem jak ranny ptak na zeskok, a później już nic nie pamiętam – wyjaśnił.

Dodał, że ten pierwszy nieudany skok dał mu ważny sygnał, że musi popracować intensywnie nad techniką przez cale lato. – Nie mam żadnej gwarancji, że moje skoki, które w ubiegłym sezonie były najlepsze na świecie, będą takie same w nadchodzącym. Przekonałem się o tym w Lillehammer – zaznaczył.

Kubacki o zdrowiu żony: ciągle ktoś musi być z Martą w domu

Czytaj też

Kubacki o zdrowiu żony: ciągle ktoś musi być z Martą w domu