Zaczęło się źle, a skończyło, na szczęście, dobrze. Siatkarze Nikoli Grbicia odwrócili losy starcia z Iranem i ze stanu 0:2 wygrali spotkanie 3:2. Duża w tym zasługa zmiennika – Dawida Dulskiego – który dał rewelacyjną zmianę za nieskutecznego Karola Butryna. I kolejny raz przy tym potwierdził, że w przyszłości może być ostoją polskiej kadry.
Nikola Grbić od pierwszej piłki w starciu z Iranem postawił na prawym skrzydle na Karola Butryna. Trudno się dziwić. W inauguracyjnym starciu Ligi Narodów z Francją 29-latek wypadł bardzo dobrze.
25 łącznie zdobytych punktów, 56 procent skuteczności w ataku. Butryn w meczu z mistrzami olimpijskimi wystawił sobie znakomitą laurkę. "Inspirujące show" – pisano po meczu z Francją o rywalizacji dwóch atakujących – właśnie Butryna i Faure'a.
W spotkaniu z Iranem polski atakujący jednak zawiódł. Wyszedł w pierwszej "szóstce", ale od początku brakowało mu skuteczności. 14 procent w ataku, tylko jedna piłka skończona na siedem, to w pierwszym secie wynik, który musiał dać Grbiciowi do myślenia. I dał. Serb od początku drugiej partii postawił na 20-letniego Dawida Dulskiego.
Ten wariant od razu zaczął właściwie funkcjonować. I to na kilku płaszczyznach. Dulski odmienił oblicze reprezentacji Polski na prawym skrzydle, a do tego zaprezentował inne swoje boiskowe walory.
Bo skuteczność w ataku to jedno. Łącznie w tym elemencie Dulski zdobył 12 punktów, atakując 24 razy. Równe 50 procent skuteczności.
Do uderzeń z prawego skrzydła mierzący 210 cm atakujący dołożył też dwie punktowe zagrywki. A blok? W tym elemencie też pomógł. Dwa punktowe bloki, sumując z punktami z ataku i zagrywki, złożyły się na łącznie 16-punktowy dorobek w meczu.
– Zawsze warto chwalić naszych środkowych, ale dziś Dulski zasłużył na dużą pochwałę. Wszedł za Butryna, który nie mógł odpalić swojego "diesla", i zaprezentował się bardzo pozytywnie – chwalił 20-latka w studiu TVP Sport rozgrywający Fabian Drzyzga.
Reprezentacja Polski wygrała jak dotąd oba spotkania w Lidze Narodów – 3:1 z Francją i 3:2 z Iranem. Trzecim przeciwnikiem biało-czerwonych będzie Bułgaria. Początek spotkania w piątek 9 czerwca o godz. 9:10. Transmisja na antenach Telewizji Polskiej.