| Piłka ręczna / ORLEN Superliga
Komisarz PGNiG Superligi Piotr Łebek prowadzi postępowania względem Barlinek Industrii Kielce i Orlen Wisły Płock – dowiedziało się TVPSPORT.PL. To pokłosie rozegranej blisko trzy tygodnie temu "świętej wojny", która wyłoniła mistrza Polski w sezonie 2022/23.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kielce poznały sędziów półfinału Ligi Mistrzów. Nie mają do nich szczęścia...
Informację o tym potwierdził TVPSPORT.PL sam Łebek. – To prawda, postępowania względem obydwu klubów toczą się i dotyczą różnych sfer – przekazał. O co dokładnie chodzi?
– Oba kluby mają otwarte postępowania w zakresie zachowania kibiców. Do tego dochodzą dwa incydenty, które miały miejsce w trakcie meczu i oba dotyczą kibiców z Kielc – jeden to obraźliwy baner, zawierający wulgaryzm, drugi to podarcie flagi rywala – tłumaczy Łebek.
– Względem klubu z Kielc jako organizatora badana jest też kwestia bezpieczeństwa w trakcie meczu oraz to, w jakim zakresie udostępniona została hala dla kibiców z Płocka – dodaje.
Jednocześnie względem prezesa płockiego klubu Artura Stanowskiego, dyrektora sportowego Adama Wiśniewskiego oraz trenera Xaviera Sabate prowadzone jest postępowanie dotyczące pisma, które powyższa trójka podpisała, a które rozpętało trwająca ponad tydzień "bitwę na oświadczenia". Pięć dni po meczu w Kielcach płocki klub skierował do sędziów "świętej wojny" Filipa Fahnera i Łukasza Kubisa oraz delegata Mirosława Bauma przedsądowe wezwanie do złożenia wyjaśnień ze swych decyzji w trakcie zawodów, wyliczając im 40 błędów, w tym 34 na swoją niekorzyść. To miało przyczynić się do porażki Wisły 24:27 i sprawić, że mistrzostwo kraju zostało w Kielcach.
W kolejnych dniach płocki klub opublikował jeszcze dwa pisma, a swoje stanowisko przedstawiły też klub z Kielc oraz Kolegium Sędziów ZPRP. Ten ostatni organ zwrócił się do Superligi sp. z o.o. i Komisarza Superligi o dokonanie oceny czy Stanowski, Wiśniewski i Sabate, publikując przedsądowe wezwanie, "dochowali reguły czystości rywalizacji i nie złamali uregulowań sportowych obowiązujących w ZPRP". I takie postępowanie prowadzi obecnie Łebek.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kolegium Sędziów ZPRP oburzone zarzutami Wisły. "To absolutnie niedopuszczalne"
– To postępowanie dyscyplinarne dotyczy zachowania przedstawicieli Wisły, szczególnie w zakresie krytyki względem arbitrów. Przepisy ligowe są tutaj jasne – krytyka oficjeli nie jest dozwolona – wyjaśnia Komisarz Superligi.
Oba kluby oraz przedstawiciele Wisły mają teraz czas na złożenie wyjaśnień. Sprawa będzie miała swoją kontynuację i jej finał poznamy nie wcześniej niż pod koniec przyszłego tygodnia.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kielce odpowiadają Płockowi. "Sprzeciwiamy się poddawaniu w wątpliwość naszego sukcesu"
Następne