Ubiegłoroczne Roland Garros zakończyło się dla Karoliny Muchovej tragicznie. Nie była w stanie dokończyć meczu trzeciej rundy, z powodu kontuzji kort opuściła na wózku. Towarzyszyły temu łzy. Łzy, które pojawiły się także po półfinale obecnej edycji paryskiej rywalizacji. Tym razem jednak w zupełnie innych okolicznościach, bowiem Czeszka awansowała do wielkoszlemowego finału i zmierzy się w nim z Igą Świątek.