Miał być kolejny awans, a skończyło się wielką kompromitacją! Wieczysta Kraków nie awansuje w tym sezonie na poziom centralny. Popularny klub z Małopolski stracił wszystkie szanse na promocję w sobotę, niespodziewanie przegrywając z Podhalem Nowy Targ 1:2.
Gdy w 2020 roku biznesmen Wojciech Kwiecień zainwestował spore pieniądze w klub z Krakowa, zapowiadał błyskawiczny szturm w stronę rozgrywek na szczeblu centralnym, a później nawet i Ekstraklasy. Wieczysta zaczęła piąć się w hierarchii polskiego futbolu, a także inwestować w głośne nazwiska. Przed tym sezonem była zdecydowaną faworytką do awansu do 2. ligi.
Drużyna z Małopolski od początku rozgrywek znajdowała się w czołówce czwartej grupy 3. ligi. Słabsza postawa na starcie rundy wiosennej oraz w majowych potyczkach sprawiła jednak, że Wieczysta zaczęła tracić dystans do Stali Stalowej Wola.
Ostatnią szansą dla zespołu Wojciecha Łobodzińskiego na podtrzymanie szans na wygraną w lidze (tylko ona daje awans) był sobotni mecz z Podhalem w Nowym Targu. Obie drużyny rywalizowały ze sobą w środę w półfinale okręgowego Pucharu Polski. Wieczysta nie dała szans Góralom, wygrywając 4:1.
Czytaj też: Wieczysta zmienia trenera! Powrót do planu sprzed roku
Ku wielkiemu zaskoczeniu, w sobotę drużyna z Podkarpacia nie przestraszyła się renomowanych rywali i zrewanżowała się za porażkę. Podhale zdobyło bramkę tuż przed przerwą za sprawą Filipa Karmańskiego, a w 61. minucie podwyższył Hubert Antkowiak. Pod koniec kontaktowego gola strzelił Dawid Linca, ale to było za mało.
Taki rezultat oznacza, że szansę powrotu na poziom centralny po trzech latach przerwy wykorzystała Stal. Klub ze Stalowej Woli, który przez cztery sezony występował nawet w Ekstraklasie, w sobotę odebrał wszelkie nadzieje drugiej w tabeli Avii Świdnik. Stalówka rozgromiła Wisłę Sandomierz aż 7:0!
Znamy już trzech z czterech beniaminków eWinner 2. ligi w sezonie 2023/24. Już wcześniej promocję na trzeci poziom z trzeciej grupy zapewniła sobie Polonia Bytom – mistrz Polski z 1954 i 1962 roku. W sobotę wyjaśniła się kwestia awansu Olimpii Grudziądz w grupie drugiej. Klub, który w ubiegłym roku poległ w rywalizacji z Kotwicą Kołobrzeg, tym razem nie miał sobie równych. Awans przypieczętowało zwycięstwo z Błękitnymi Stargard i gol Jana Bonikowskiego.
Ostatnia kolejka wyłoni beniaminka z grupy pierwszej. Rezerwy Łódzkiego Klubu Sportowego mają punkt przewagi nad Legionovią Legionowo. ŁKS zagra za tydzień w Zambrowie z Olimpią, natomiast Legionovia pojedzie do Sieradza na mecz z Wartą.
Spadkowicze z 1. ligi:
Chojniczanka Chojnice
Sandecja Nowy Sącz
Skra Częstochowa
Utrzymali się w 2. lidze:
Motor Lublin/Stomil Olsztyn
GKS Jastrzębie
Hutnik Kraków
KKS 1925 Kalisz
Kotwica Kołobrzeg
Lech II Poznań
Olimpia Elbląg
Pogoń Siedlce
Radunia Stężyca
Wisła Puławy
Zagłębie II Lubin
Awansowali z 3. ligi:
ŁKS II Łódź/Legionovia Legionowo
Olimpia Grudziądz
Polonia Bytom
Stal Stalowa Wola