13 cze 2023 | Piłka nożna / Reprezentacja

Jacek Krzynówek o pożegnaniu Jakuba Błaszczykowskiego: niektórzy starają się popsuć to święto, ale ja mu zazdroszczę

W meczu towarzyskim z Niemcami z reprezentacją Polski pożegna się Jakub Błaszczykowski. Zdaniem Jacka Krzynówka, PZPN podjął właściwą decyzję ws. występu byłego kapitana drużyny narodowej. – Chciałbym być na jego miejscu i nieważne, że niektórzy starają się popsuć to święto. Widzę w nim trochę siebie sprzed lat i cieszę się, że Kuba wyjdzie jeszcze raz na boisko – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

To koniec Glika w kadrze?! "Jest targany kontuzjami, ale..."

Nieoczywisty kandydat do kadry. "Może okazać się drugim Kiwiorem"

Czytaj też

Nieoczywisty kandydat do kadry. "Może okazać się drugim Kiwiorem"

Błaszczykowski, który jest 108-krotnym reprezentantem Polski nie znalazł się na oficjalnej liście powołanych piłkarzy na czerwcowe zgrupowanie. Jak już wcześniej zapowiedział Fernando Santos, 37-letni skrzydłowy zagra prawdopodobnie 16 minut, bo taki numer na koszulce nosił w reprezentacji.

– Występ Kuby jest na pewno wielką niewiadomą, ale jest to piłkarz o określonej jakości. Oczywiste jest, że tej jakości nie ma już tyle, co podczas najlepszych lat kariery. Jednak jestem o niego spokojny. Mimo że długo wracał po kontuzji, to przecież nie zapomniał jak gra się w piłkę. Robi to całe życie – stwierdził Krzynówek.

Błaszczykowski przyjedzie na zgrupowanie w środę 14 czerwca. Następnego dnia weźmie udział w treningu i konferencji prasowej, poprzedzającej mecz z Niemcami. Wielu ekspertów kwestionuje decyzję o występie zawodnika Wisły Kraków w potyczce towarzyskiej z zespołem prowadzonym przez Hansiego Flicka.

– Słyszałem wiele różnych głosów na temat jego pożegnania. Jestem jednak zdania, że PZPN postąpił słusznie, że zrobił ten wielki i zarazem piękny ukłon w stronę Kuby. Należy oddać hołd jego karierze, bo przez lata był wiodącym zawodnikiem w kadrze. Grając dla biało-czerwonych zostawił mnóstwo zdrowia na boisku. Jest wybitną postacią i dobrze się stało, że akurat w taki sposób zostanie pożegnany. Spotkanie z Niemcami jest dla niego szczególne, ponieważ najlepsze lata kariery spędził w tym kraju – zauważył Krzynówek i dodał:

– Też chciałbym na sam koniec swojej przygody z futbolem zagrać przeciwko Niemcom, ale nie miałem takiej okazji. Zostałem pożegnany przez PZPN w Gdańsku przed rywalizacją właśnie z Niemcami (2:2). Rzecz jasna marzyłem, żeby wystąpić w tym spotkaniu, ale nie było mi to dane. Rok wcześniej zakończyłem przygodę z piłką i w ogóle nie było tematu mojego uczestnictwa w tym starciu. Dlatego cieszę się, że Błaszczykowski zostanie uhonorowany w taki sposób. Jest wybitnym piłkarzem w skali naszego kraju i to mu się po prostu należy. Dobrze się stało, że będzie mógł pokazać się kibicom reprezentacji ten ostatni raz na murawie – uważa nasz rozmówca.

Krzynówek, który jest 96-krotnym reprezentantem Polski wie z własnego doświadczenia, że taka uroczystość jest bardzo emocjonalnym momentem.

– Jestem wdzięczny, że PZPN pożegnał mnie w Gdańsku przy pełnych trybunach. To była wzruszająca chwila. Moja kariera, podobnie jak Kuby, również w wielkim stopniu była związana z Niemcami. Pożegnanie przeciwko tej drużynie także było szczególne, choć nie zagrałem. Chciałbym być na jego miejscu i nieważne, że niektórzy starają się popsuć to święto. Widzę w nim trochę siebie sprzed lat i cieszę się, że on wyjdzie jeszcze raz na boisko. Gra w reprezentacji zawsze była wielkim zaszczytem – zapewnił 47-letni były skrzydłowy reprezentacji Polski.

Była gwiazda biało-czerwonych podkreśliła, że całkowite zakończenie kariery przez Błaszczykowskiego zbliża się nieuchronnie.

– Nie wiem, kiedy ten pomysł pożegnania Kuby się narodził, ale podejrzewam, że gdyby nie jego długo leczona kontuzja, to pewnie nastąpiłoby to wcześniej. Z drugiej strony nie było sygnału od Błaszczykowskiego, że chce zakończyć karierę, więc też nie było sposobności do tego. Kontuzja zapewne przyspieszyła ten proces i podejrzewam, że teraz krok po kroku zostanie pożegnany. Niedługo zapewne przejdzie na piłkarską emeryturę i zajmie się prowadzeniem Wisły Kraków – zakończył Krzynówek.

16 czerwca nasza drużyna narodowa rozegra mecz towarzyski z Niemcami na PGE Narodowym. Z kolei cztery dni później biało-czerwonych czeka spotkanie wyjazdowe z Mołdawią w eliminacjach mistrzostw Europy.

Nieoczywisty kandydat do kadry. "Może okazać się drugim Kiwiorem"