Przejdź do pełnej wersji artykułu

Fernando Santos zaskoczy kibiców reprezentacji Polski? Skład na mecz z Niemcami może być eksperymentem

/ Polska – Niemcy: składy. Robert Lewandowski zagra na PGE Narodowym. Fernando Santos podjął decyzję Jaki skład Fernando Santos wybierze na mecz Polska – Niemcy? Czy Robert Lewandowski zagra na PGE Narodowym? (fot: PAP)

Fernando Santos może zaskoczyć kibiców wyborem składu na mecz Polska – Niemcy. Portugalczyk podjął już kluczową decyzję w sprawie występu Roberta Lewandowskiego, ale zestawienie biało-czerwonych ma kilka znaków zapytania. Transmisja prestiżowej rywalizacji i pożegnania Jakuba Błaszczykowskiego na antenach TVP!

BŁASZCZYKOWSKI ZASKOCZYŁ? "TO BYŁY NAJWAŻNIEJSZE SŁOWA W KADRZE"

Mecze reprezentacji Polski z Niemcami zawsze ma swój smak. W piątek dojdzie do 22. spotkania obu krajów. Mowa o rywalizacji, która zawsze budzi emocje, choć zbliżająca się konfrontacja miała długą medialną historię.

Gdybym został zapytany, czy mamy rozegrać ten mecz, to odpowiedziałbym, że nie. To nie jest mi potrzebne. To nie spotkanie z Niemcami jest ważne, a to z Mołdawią w eliminacjach mistrzostw Europystwierdził pod koniec kwietnia Fernando Santos, selekcjoner biało-czerwonych. Potem była próba uspokojenia sytuacji, wydawano komunikaty, ale przed startem zgrupowania Portugalczyk znów dolał oliwy do ognia. 

Czytaj też:

Hansi Flick i Jamal Musiala na konferencji prasowej (fot. PAP)

Hansi Flick z respektem podchodzi do meczu Polska – Niemcy. "Są silną drużyną, która używa skutecznych automatyzmów"

To jasne, że Santos nie traktuje priorytetowo spotkania z byłymi mistrzami świata. Portugalski selekcjoner przy każdej okazji podkreśla, że kluczowy jest mecz o punkty w Kiszyniowie. Rywalizacja z Niemcami będzie miała piękną otoczkę PGE Narodowego. Do tego dojdzie temat pożegnania Jakuba Błaszczykowskiego, który kończy długą przygodę z biało-czerwonymi barwami.

Błaszczykowski zagra z Niemcami od pierwszej minuty. – Sam zdecyduje o tym, jak wiele czasu na boisku spędzi. Jest profesjonalistą i nie chcę decydować za niego. Jaka będzie kondycja, taki będzie jego udział w grze – twierdzi Santos. Piłkarz Wisły Kraków rozpocznie spotkanie jako kapitan, a czas spędzony na boisku miał ustalić po ostatnim treningu na PGE Narodowym.

Santos ukrywa zamiary przed meczem Polska – Niemcy 

Selekcjoner biało-czerwonych zadeklarował pożegnalny występ Błaszczykowskiego, a jednocześnie nie chciał zdradzić innych informacji na temat składu. To kontynuacja polityki, którą Portugalczyk uprawia od początku swojej pracy z Polakami. Santos unika konkretnych dyskusji o piłce i zamyka treningi. Brakuje deklaracji szkoleniowca dotyczących detali sposobu gry czy konkretnych nazwisk. 

Santos dzień przed meczem nie chciał rozmawiać o swoich personalnych wyborach. Zamiast tego Portugalczyk próbował żartować, że i tak wiele powiedział, deklarując występ Błaszczykowskiego. Pewne jest, że selekcjoner dyskutował z poszczególnymi zawodnikami. Zwracał też uwagę na duet ze Spezii. – Piłkarze są ze sobą dobrze zgrani. Wszyscy czują się dobrze. Muszę też wziąć pod uwagę, że niektórzy jeszcze w sobotę grali mecze – stwierdził doświadczony trener, który w ten sposób wskazywał na Bartłomieja Drągowskiego oraz Przemysława Wiśniewskiego. Ten pierwszy praktycznie w ogóle nie brał udziału w grach w trakcie zajęć. Podobny los spotykał Jakuba Kamińskiego z VfL Wolfsburg.

Czytaj też:

Jakub Błaszczykowski wybiegnie na boisko z opaską kapitańską. Santos potwierdza: dla mnie to oczywiste

Przez ostatnie dni próbowaliśmy też rozeznać się w sytuacji pomimo zamykanych treningów. Co wiadomo? Było wiele gierek treningowych i sprawdzania różnych opcji. Biało-czerwoni pracowali w dwóch formacjach: z czterema obrońcami (4-4-1-1), a także z trójką stoperów (3-5-2). W składach zespołu dokonywano sporych roszad, co dostrzegalne było między innymi wśród środkowych pomocników. We wtorek Karol Linetty tworzył duet z Bartoszem Sliszem, ale dzień później obok gracza Torino prezentował się Damian Szymański. Rozważano także trio defensywnie ustawionych piłkarzy w drugiej linii, które tworzyli między innymi Slisz, Ben Lederman oraz Mateusz Łęgowski. 

Czy Robert Lewandowski zagra z Niemcami?

Jednym z kluczowych pytań przed piątkowym meczem był występ Roberta Lewandowskiego. Gwiazda reprezentacji Polski na początku zgrupowania unikała jednoznacznych deklaracji w kwestii spotkania z Niemcami. – Zastanawiałem się nad kwestią gry na PGE Narodowym. Jak wiele minut na boisku powinienem spędzić? Trudno powiedzieć. Będzie chwila na odpoczynek, choć spotkania z takimi rywalami na wyjątkowym stadionie dodają emocji. Jednocześnie emocje powinno się odłożyć na bok. Kluczowy będzie rozsądek – twierdził napastnik Barcelony. 

Z docierających wieści wynika, że Lewandowski zagra w piątek z Niemcami. Jak długo napastnik będzie przebywał na boisku? To nie jest jeszcze pewne. Trudno być też w pełni przekonanym, że kapitan biało-czerwonych zacznie spotkanie w podstawowym składzie, choć nie jest to wykluczone. Taka opcja istnieje. 

Pod znakiem zapytania jest też kwestia bramkarza. Santos może rozważać wybór golkipera pomiędzy Wojciechem Szczęsnym a Łukaszem Skorupskim. Ten drugi ma szansę na grę z Niemcami, choć możliwy jest też wybór piłkarza Juventusu, który wówczas wystąpi w Warszawie, jak i cztery dni później przeciwko Mołdawii. 

Historia Santosa daje sugestię?

W przeszłości, gdy Santos prowadził kadrę Portugalii, nie brakowało sytuacji, w których jego zespół najpierw rozgrywał mecz towarzyski, a potem musiał rywalizować o punkty. Charakterystyczny był wówczas fakt, że zmian nie brakowało. Najczęściej selekcjoner decydował się na mocne roszady w środku pola. We wrześniu oraz październiku 2021 roku tak stało się gdy ekipa z Półwyspu Iberyjskiego mierzyła się z Katarem. W obu sparingach druga linia była zestawiona z piłkarzy, k†przy potem nie rywalizowali o punkty przeciwko Luksemburgowi i Azerbejdżanowi.

Charakterystyczna może być też W październiku 2020 roku Portugalczycy zagrali za to sparing z Hiszpanią. Cztery dni później walczyli w Lidze Narodów z Francją (0:0). Wówczas w obu spotkaniach w podstawowym składzie wystąpiło sześciu tych samych piłkarzy: bramkarz, trzech defensorów, skrzydłowy, a także napastnik.

To może być sugestia dotycząca mieszania składu przez Santosa. W kontekście meczu z Niemcami spodziewamy się ustawienia z czterema defensorami. Podstawowy duet stoperów, według treningowych założeń, mają tworzyć Jan Bednarek oraz Jakub Kiwior. Na bokach ustawiani byli Tomasz Kędziora i Bartosz Bereszyński. Najtrudniej przewidzieć zestawienie drugiej linii, gdzie możliwe są największe niespodzianki. 

Skład na Mołdawię jest już gotowy?

Biało-czerwoni w trakcie zgrupowania przed meczem z Niemcami byli rotowani w składach gier treningowych. Jednocześnie pewne jest, że Polaków na galowo należy spodziewać się w Mołdawii (20.06). To spotkanie o punkty jest kluczowe dla Santosa, który od początku swojej kadencji zapowiada, że chce awansować na mistrzostwa Europy.

Czytaj też:

Jakub Błaszczykowski wybiegnie na boisko z opaską kapitańską. Santos potwierdza: dla mnie to oczywiste

Fakt, że już dziś w dużej części można przewidzieć skład na mecz z Mołdawią sprawia, że łatwiej o spodziewanie się niespodzianek na rywalizację z Niemcami. Z czego to wynika? Jeśli sugerować się nazwiskami zawodników w gierkach, to dostrzegalny jest galowy garnitur biało-czerwonych i drugi zespół, w którym łatwiej o niespodzianki. 

Jak może wyglądać skład Polaków na mecz z Mołdawią? Na dziś, posiłkując się naszymi informacjami po treningach na PGE Narodowym, wyglądałby on następująco: Szczęsny – Kędziora, Bednarek, Kiwior, Bereszyński – Skóraś, D. Szymański, Linetty, S. Szymański – Zieliński – Lewandowski. W taki sposób zespół był zestawiany w trakcie zajęć pod okiem Santosa. Oczywiście w podstawowym zestawieniu na piątkową konfrontację z Niemcami trzeba uwzględnić Błaszczykowskiego na prawej flance.

Warto zwrócić uwagę, że Santos przez całe zgrupowanie uważnie spoglądał na współpracę Michała Skórasia z Lewandowskim. Nie sposób nie mieć wrażenia, że Portugalczyk liczy na formę piłkarza, który żegna się z Lechem Poznań. Intrygujący był też fakt, że sztab szkoleniowy biało-czerwonych regularnie stawiał w drugim zespole na duet Karol ŚwiderskiArkadiusz Milik. 

Drugi skład, grający trójką stoperów, tworzyli najczęściej: Skorupski – Wiśniewski, Wieteska, Bielik – Frankowski, Lederman, Slisz, Zalewski – Łęgowski – Świderski, Milik. 

Przed meczem z Niemcami, pisząc wprost i bez wstydu, trudno o podanie z całą pewnością przewidywanego składu. Można spodziewać się miksu dwóch wyżej wspomnianych zestawień. Gdyby być ryzykantem, bliżej byłoby do postawienia na zestawienie galowe, choć z domieszką kilku zmian i możliwości testów. Wydaje się, że Santos będzie chciał sprawdzić kilku konkretnych zawodników. Na szansę przeciwko Niemcom (w różnym wymiarze czasowym) mogą liczyć Slisz, Łęgowski czy Frankowski. Jednocześnie możliwości testów będą też w pewnym stopniu zależały od rozwoju boiskowej sytuacji. 

Santos utrudnia dostęp do kadry i chce realizować swoje cele z dala od opinii publicznej. Portugalczyk ma przed sobą kolejne dwa sprawdziany. W piątek (16.06) presji punktowej nie będzie, ale pojawi się temat prestiżu i historycznych zaszłości z Niemcami. Cztery dni później obowiązkiem biało-czerwonych będzie wygrana z Mołdawią, której zlekceważyć nie można, ale jednocześnie należy postawić jasny cel. Tym będzie wygrana w spotkaniu eliminacji mistrzostw Europy.

Początek spotkania Polski z Niemcami o godzinie 20:45. Transmisja w TVP, a także na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej oraz poprzez Smart TV. 

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także