Wygrana reprezentacji Polski z Niemcami nie byłaby możliwa, gdyby nie fenomenalna postawa Wojciecha Szczęsnego w bramce. Grzegorz Szamotulski wskazał, co było, jego zdaniem kluczowe w grze naszego bramkarza. – Szalenie ważny był fakt, że po każdej znakomitej reakcji nie podniecał się tym czego już dokonał. Te trudne strzały, które obronił po nim spływały. Zachowywał się jakby te wszystkie uderzenia Niemców, które bronił, nie robiły na nim wrażenia. Tak sobie myślę, że jego zachowanie mocno deprymowało rywali – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.