Jakub Błaszczykowski zakończył karierę w reprezentacji Polski w meczu z Niemcami (1:0). A co z przyszłością w kadrze Roberta Lewandowskiego? W rozmowie z Jakubem Kłyszejką z TVP Sport kapitan wyznał czy myśli o występie na mistrzostwach świata w 2026 roku, a także ocenił postawę kadry w ostatnim spotkaniu. – Jest jeszcze wiele rzeczy do poprawy. Dużo rzeczy mogłoby lepiej funkcjonować – stwierdził Lewandowski.
Reprezentacja Polski po prawie dziewięciu latach znów wygrała z Niemcami. W meczu towarzyskim na PGE Narodowym kadra Fernando Santosa wygrała 1:0 dzięki trafieniu Jakuba Kiwiora. Robert Lewandowski rozegrał pierwszą połowę, po czym został zmieniony. W rozmowie z Jakubem Kłyszejką z TVP Sport kapitan kadry wyznał, że jest zadowolony z samego wyniku, jednak drużyna jeszcze nie zagrała najlepiej, jak potrafi.
– Nieważne, że jest to mecz towarzyski – takie zwycięstwo buduje i cieszy. Z drugiej strony, jak popatrzymy, na jakim etapie przebudowy jest ta reprezentacja – jest jeszcze wiele rzeczy do poprawy. Dużo rzeczy mogłoby lepiej funkcjonować (...) Zdaję sobie z tego sprawę, że takie zwycięstwo pomaga zbudować morale, pewność siebie. I żeby zrobić kolejny krok w tej grze, która do tej pory nie funkcjonuje ani nie wygląda idealnie albo tak, jakbyśmy sobie tego życzyli – przyznał Lewandowski.
Poza tym kapitan kadry przyznał, że był wzruszony pożegnaniem Jakuba Błaszczykowskiego. – Wspaniały moment, wyjątkowy nie tylko dla Kuby, ale też pewnie dla wielu kibiców, ale też i dla mnie. Bo zdaję sobie z tego sprawę, że z jednej strony są to piękne chwile, a z drugiej – trochę smutne, bo coś się kończy. Tyle historii, tyle chwil, tyle wspólnych lat i już tego nie będzie – stwierdził.
Lewandowski podkreślił także, że zdaje sobie sprawę z upływającego czasu. – Zdaję sobie sprawę z tego, że niedługo pewnie ja będę na tym miejscu (co Jakub Błaszczykowski – przyp. red.) – stwierdził. Na pytanie, czy widzi siebie w mistrzostwach świata w 2026 roku odpowiedział niejednoznacznie. – Na razie jestem skupiony na tych eliminacjach i na mistrzostwach Europy. Myślę też, że wiele innych czynników będzie wpływało na to, czy dalej będę miał chęć, żeby dawać z siebie wszystko i być gotowym. Aż tak daleko na razie nie wybiegam – dodał chwilę później.
W następnym meczu Polacy zagrają na wyjeździe z Mołdawią w eliminacjach mistrzostw Europy (20.06). Transmisja meczu w Telewizji Polskiej.