Brazylia wygrała z Gwineą 4:1 (2:1) w towarzyskim meczu piłkarskim, który rozegrano na stadionie Espanyolu Barcelona – Cornella-El Prat. Drużyna z Ameryki Południowej po raz pierwszy w historii wystąpiła w czarnych koszulkach – w proteście przeciwko rasizmowi.
Mająca 109 lat historii reprezentacja Brazylii postanowiła wystąpić na czarno w Hiszpanii, gdzie w ostatnim czasie wielokrotnie znieważany na tle rasowym był piłkarz Realu Madryt Vinicius Junior.
W takich strojach "Canarinhos" wystąpili w pierwszej połowie, po przerwie wrócili do swoich tradycyjnych, żółtych koszulkach. Chwilę przed pierwszym gwizdku sędziego piłkarze obu drużyn usiedli lub uklękli na murawie.
– Futbol, zjednoczona społeczność, nie może dalej tolerować rasizmu. Wybraliśmy Hiszpanię na miejsce rozegrania naszego meczu towarzyskiego ze względów symbolicznych. Jestem przekonany, że to spotkanie z Gwineą będzie przełomem w historii światowej piłki – ocenił prezes Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej Ednaldo Rodrigues.
Brazylia – Gwinea 4:1 (2:1).
Bramki: dla Brazylii - Joelinton (27), Rodrygo (30), Eder Militao (47), Vinicius Junior (88-karny); dla Gwinei – Serhou Guirassy (36).